Witold Mazur, trener kadry narodowej łyżwiarzy szybkich doznał nieszczęśliwego wypadku i znajduje się ciężkim stanie. Podczas jazdy na rowerze uderzył w niego samochód.
?php>Wypadek miał miejsce w środę, 10 maja w okolicach Dusznik-Zdrój. Trener męskiej reprezentacji wykonywał trening na rowerze, gdy został potrącony przez samochód. - Trener ma liczne obrażenia. Złamana jest miednica, a także siedem żeber. Ma też zapadnięte płuco. Stan jego zdrowia jest więc bardzo poważny, ale na szczęście znajduje się pod fachową opieką - mówi w rozmowie z eurosport.onet.pl Ewa Białkowska z Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
?php>W związku z zaistniałą sytuacją trener nie będzie na razie mógł uczestniczyć w przygotowaniach i treningach naszej kadry do nowego sezonu i Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang. Poszukiwany jest zastępca, który obejmie obowiązki trenera Witolda Mazura.
?php>Życzymy trenerowi szybkiego powrotu do zdrowia!
?php>źródło: pzls.pl / eurosport.onet.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz