Kilka godzin temu pisaliśmy o bardzo groźnym wypadku Mateusza Sochowicza na torze Yanqing National Sliding Centre. W ostatnim czasie pojawiły się nowe informacje na temat zdrowia saneczkarza. Na szczęście nie ma złamań, ale doszło do pęknięcia rzepki w prawym kolanie. Polak jest już po operacji.
?php>?php>
?php>
Steffen Prößdorf, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons?php>
Polski Związek Sportów Saneczkowych podał nowe informacje w tej sprawie. - Tomografia wykazała pęknięcie rzepki w prawym kolanie. Pozostałe kości całe - czytamy w komunikacie. To w tej sytuacji dobre wiadomości, gdyż wcześniej mówiło się o otwartym złamaniu. Do wypadku doszło podczas testów na olimpijskim torze pod Pekinem.
?php>?php>
Wściekły trener?php>
Dla portalu Onet Sport sprawę skomentował trener kadry, Marek Skowroński. - To jest jedno wielkie skur***o. Ważniejsze jest to, żeby ktoś nie zachorował na COVID-19 niż bezpieczeństwo zawodników. To, co mu zrobili, jest poniżej krytyki. W pewnym momencie usłyszałem, że mam lecieć na czwarty wiraż, bo coś stało się Mateuszowi. Okazało się, że wystartował, a poniżej było łączenie torów męskiego i damskiego. Są rury, które zamykają jeden z tych torów. Chińczycy, którzy tam stali, nie otworzyli jednak tego zabezpieczenia - powiedział szkoleniowiec.
?php>Skowroński w mediach społecznościowych napisał o udanym zabiegu. - Wszystkich zainteresowanych, a jest Was bardzo duża grupa, chcę poinformować, że Mateusz jest już po zabiegu, który według lekarzy przebiegł zgodnie z ich oczekiwaniami i na pewno wszyscy liczymy na jego szybki powrót dopełni sił. Szczególnie w imieniu Mateusza dziękuję Wam za okazane zainteresowanie i wsparcie - czytamy.
?php>źródło: Polski Związek Sportów Saneczkowych/Onet Sport/Marek Skowroński Facebook
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz