Były trener biathlonowej reprezentacji Szwecji, Wolfgang Pichler, którego podopieczni, jak Bjørn Ferry, Helena Ekholm, czy Anna-Karin Oloffson-Zidek zdobywali liczne medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich, wraca do świata sportu z całkiem nowym zadaniem do wykonania. Zajmie jedno z czołowych stanowisk w Szwedzkim Komitecie Olimpijskim (SOK).
?php>64-latek, urodzony w Ruhpolding, ma zajmować się rozwojem najzdolniejszych szwedzkich zawodników uprawiających wszelkie sporty zimowe. To pierwszy raz w karierze Pichlera, kiedy częścią jego pracy będą również dyscypliny niż biathlon i biegi narciarskie. Plan szwedzkiego Komitetu jest dość ryzykowny, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę wygórowane oczekiwania związku:
?php>- Celem Szwecji na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Mediolanie 2026 jest stworzenie potężnego zespołu, którego celem będzie zdobycie co najmniej dwudziestu medali - powiedział niemiecki trener w wywiadzie dla szwedzkiego portalu internetowego.
?php>Podczas ostatnich zimowych igrzysk w Korei Szwedzi zdobyli 14 krążków. Zdecydowana większość medali - aż 10 - to dzieło biegaczy i biathlonistów.
?php>źródło: xc-ski.de
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz