Jak już wiadomo, koronawirus po raz kolejny skutecznie pokrzyżował plany skoczków narciarskich. Zaplanowane na styczeń konkursy Pucharu Świata w Japonii zostały odwołane z powodu obaw przed wariantem omikron. Zainteresowani potencjalnym zastępstwem są Polacy - a konkretnie Wisła, która chciałaby zorganizować dodatkowy weekend rywalizacji. Ostateczne decyzje mają zostać podjęte do końca tygodnia.
?php>?php>
?php>
Fot. M. Król?php>
Dodatkowy weekend ponownie w Polsce??php>
Zawody Pucharu Świata na słynnej Okurayamie w Sapporo miały się odbyć w dniach 21-23 stycznia. W planach było rozegranie aż trzech konkursów indywidualnych. Niestety, Japończycy w obawie przed nowym wariantem koronawirusa - omikronem, postanowili zamknąć granice. Decyzja tamtejszego rządu spowodowała, że żadne międzynarodowe imprezy zaplanowane na najbliższy czas nie mogą się odbyć. W związku z tym faktem niemal od razu zaczęto myśleć o potencjalnym zastępstwie. Z jego propozycją wyszli Polacy, którzy minionej zimy zorganizowali już dodatkowe konkursy w Zakopanem. W sezonie olimpijskim dla odmiany miałaby być to Wisła. Kierownictwo PZN wysłało już ofertę w tej sprawie do działaczy FIS, która ma przez nich zostać rozpatrzona do końca tygodnia.
?php>- Nie wiemy, czy mamy jakiegoś kontrkandydata, ale od dwóch dni intensywnie prowadzimy rozmowy z działaczami z Zakopanego i z Beskidów. Dla mnie taką przesłanką, żeby organizować dodatkowy konkurs, było to, że Adam Małysz i Michal Dolezal zachęcili nas do tego i argumentowali to tym, że to będzie tuż przed igrzyskami olimpijskimi - powiedział Apoloniusz Tajner, który wczoraj był gościem w programie Sport.pl LIVE.
?php>?php>
Puchar Świata jednak nie dla Szczyrku?php>
Według wstępnych planów PZN brało również pod uwagę kandydaturę Szczyrku jako potencjalnego miasta-gospodarza, jednak z informacji dziennikarza TVP Sport - Filipa Czyszanowskiego, na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe oraz organizacyjne.
?php>Przypomnijmy, że w sezonie olimpijskim 2021/22 zaplanowano łącznie 32 pucharowe konkursy - 25 indywidualnych, 5 drużynowych oraz 2 tzw. miksty. Pierwsze cztery weekendy rywalizacji przebiegły bez większych problemów - planowo rywalizowano w Niżnym Tagile, Ruce, Wiśle oraz Klingenthal. Zagrożone były z kolei zaplanowane na przyszły weekend konkursy w szwajcarskim Engelbergu, jednak finalnie rywalizacja na Grosstitlisschanze dojdzie jednak do skutku.
?php>źródło: sport.pl, twitter
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz