Wiemy, kto może zostać nowym trenerem Polek! Zaskakujące nazwisko

Sezon olimpijski dobiega końca. Po nim przyjdzie czas na wiele ważnych zmian. Dotyczy to m.in. sztabu szkoleniowego polskich biathlonistek. Z kadrą ma rozstać się Adam Kołodziejczyk. Wiemy też, kto może zostać jego zastępcą. Szykuje się wielki powrót. 

fot. Dmitriy Yevenko/PZBiath

Za kadrą polskich biathlonistów słaby sezon. Zima powoli dobiega końca, co wiąże się z tym, że nadchodzi czas ważnych decyzji. Według naszych informacji dojdzie do zmian w sztabie naszej reprezentacji. Adam Kołodziejczyk ma pożegnać się z posadą trenera kadry narodowej. A kto w jego miejsce?

Jak udało nam się ustalić, Polski Związek Biathlonu prowadzi rozmowy z potencjalnym nowym szkoleniowcem pań. Zastępcą Kołodziejczyka ma być osoba, która już pracowała z kadrą biało-czerwonych biathlonistek. Mowa o Tobiasie Torgersenie. Norweg zakończył pracę w Chinach po igrzyskach w Zhangjiakou.

To mógłby być dobry wybór

Torgersen przygotowywał nasze zawodniczki do imprezy czterolecia w Pjongczangu. W tamtym sezonie bardzo solidnie spisywała się m.in. Weronika Nowakowska. To też ona niezwykle pozytywnie wypowiadała się o współpracy z Tobiasem, podkreślając, że norweski szkoleniowiec stawiał na dobre relacje w drużynie.

Na chęć ponownego pozyskania wspomnianego szkoleniowca mogą również wskazywać słowa prof. Zbigniewa Waśkiewicza. W wywiadzie ze związkiem przyznał, że to jego mu najbardziej szkoda w kontekście wcześniejszych decyzji. - Chyba największy żal trenera Tobiasa Torgersena. Niewiele zabrakło do medali, wykonał świetną pracę i z perspektywy czasu można uznać, że oczekiwania były wówczas trochę za wysokie. Teraz wykonuje świetną pracę w Chinach, więc nie byliśmy chyba byle jakim przystankiem w jego karierze - powiedział.

Teraz, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, 39-latek z Norwegii może powrócić do Polski. Zaznaczamy jednak, że mowa tu o ewentualnym etapie rozmów, nie podpisywaniu kontraktu. Decyzja może się jeszcze zmienić. Kontaktowaliśmy się z trenerem w tej sprawie. Tobias na ten moment nie chce komentować naszych doniesień.

Źródło: informacja własna/PZBiath