Wielki powrót Marit Bjoergen na mistrzostwa świata?

fot. Irek Trawka

Po informacji o absencji Ingvild Flugstad Oestberg w całej bieżącej edycji Pucharu Świata w biegach narciarskich norweska ekipa poszukuje zawodniczki, która godnie zastąpiłaby najlepszą biegaczkę sezonu 2018/2019. Zdaniem Therese Johaug idealną kandydatką byłaby Marit Bjoergen, która jakiś czas temu wróciła do intensywnych treningów.

fot. Irek Trawka

Zakończenie kariery przez Astrid Uhrenholdt Jacobsen oraz niemożność rywalizacji w Pucharze Świata przez Ingvild Flugstad Oestberg sprawiły, że norweska sztafeta straciła dwa mocne ogniwa. Pewnymi jej „punktami” wydają się być w tym momencie: Therese Johaug, Helene Marie Fossesholm oraz Heidi Weng, choć ta ostatnia nie zachwyciła formą w Ruce. Jak jednak zapowiadała przed sezonem, wysoka dyspozycja ma nadejść wraz z rozpoczęciem mistrzostw świata, które w dniach 23 lutego – 7 marca 2021 roku odbędą się w niemieckim Oberstdorfie.

Trwają więc poszukiwania zawodniczki, która uzupełniłaby „wolne miejsce” w drużynie. Ze względu na fakt, iż jakiś czas temu swą karierę wznowiła Marit Bjoergen, niektórzy zastanawiają się, czy nie mogłaby ona wspomóc swych koleżanek w walce o medal mistrzostw świata. Norweski nadawca radiowo-telewizyjny (NRK) postanowił zapytać reprezentantki „kraju fiordów”, czy ich zdaniem 18-krotna mistrzyni świata ponownie powinna być częścią sztafety.

– Marit Bjoergen w formie, kto tego nie chce? Wiemy, co osiągnęła i zrobiła, więc mówię tak – stwierdziła Therese Johaug w rozmowie z NRK. W podobnym tonie wypowiedziała się także Tiril Udnes Weng, która jest jedną z kandydatek do udziału w biegu sztafetowym podczas nadchodzącego czempionatu. – Myślę, że byłoby naprawdę dobrze, gdyby do nas dołączyła – uważa kuzynka Heidi Weng. – Jeśli chce i znowu dobrze biega na nartach, to absolutnie jest mile widziana – dodała Ranghild Haga.

Co na ten temat myśli sama zainteresowana? – Nie jestem już na tym poziomie i nie mam absolutnie żadnych planów, aby nań wrócić. (…) Teraz kolejne pokolenie musi mieć możliwość utworzenia nowego zespołu w tej sztafecie. Dobrze jest słyszeć, że nadal uważają mnie za zagrożenie – powiedziała Marit Bjoergen, która uważa, że lepiej teraz postawić na budowę nowego zespołu, który będzie miała szansę odnieść sukces na igrzyskach, niż myśleć wyłącznie o dobrym rezultacie na mistrzostwach świata w Oberstdorfie. Podobnie twierdzi także trener reprezentacji Norwegii, Ole Morten Iversen. – Być może ważniejsze jest myślenie o biegaczkach, które mogą osiągnąć sukces w przyszłym roku i w kolejnych dziesięciu latach, niż o drużynie, które będzie trochę lepsza jedynie w tym roku – uważa norweski selekcjoner.

Źródło: nrk.no