Wielki pech włoskiego alpejczyka. Paris nie powalczy o małą Kryształową Kulę

fot. Rosmarie Knutti / rk-photography.ch

Dominik Paris znów miał walczyć o małą Kryształową Kulę w zjeździe, ale nie na marzeniach musi poprzestać. Włoch doznał kontuzji więzadła krzyżowego w kolanie i nie wystąpi już w tym sezonie Pucharu Świata.

Dwa zwycięstwa Dominika Parisa w Bormio to chwile, których nie zapomną włoscy kibice tej zimy. Wspaniały alpejczyk do minionego weekendu przewodził w stawce zjazdu w Pucharze Świata. Po zawodach w Wengen na czoło wysunął się Beat Feuz, ale jego przewaga wynosiła ledwie 14 punktów. Paris miał zatem ochotę na walkę o małą Kryształową Kulę w tej konkurencji. Niestety, doznał dziś kontuzji więzadła krzyżowego w kolanie.

Do urazu doszło podczas treningu przed zawodami na słynnej trasie w Kitzbuehel, gdzie 30-letni Włoch uchodził za jednego z faworytów zbliżających się zawodów. - Tutaj kończy się mój sezon. Niewiele więcej mogę dodać. W najbliższych dniach wraz ze sztabem medycznym będziemy się zastanawiać, co robić dalej - powiedział mistrz świata w supergigancie z 2019 roku, cytowany na stronie fis-ski.com. Na razie nie wiadomo, kiedy Dominik będzie mógł wrócić do treningów. Teraz czeka go zapewne zabieg i kilkumiesięczna rehabilitacja.

Źródło: Fis-ski.com