Walter Hofer: Przykro mi z powodu sytuacji w Harrachovie

fot. Agnieszka Białek/Sportsinwinter.pl

Do niedawna konkursy Pucharu Świata za naszą południową granicą były tradycją. Jednak od 2014 roku najlepsi skoczkowie świata nie mieli już możliwości rywalizacji w Czechach. - Jest mi bardzo przykro z powodu tej sytuacji - powiedział nam w Zakopanem Walter Hofer, który nie omieszkał pochwalić też organizatorów konkursów na Wielkie Krokwi.

Puchar Świata w Zakopanem to już historia, ale można ją ocenić. Tego zadania na naszą prośbę podjął się Walter Hofer. Dyrektor Pucharu Świata nie miał zastrzeżeń do organizatorów zawodów. - Czuję się tu bardzo komfortowo. Bardzo, bardzo dobrze zorganizowane, ogromne wydarzenie - zachwalał Hofer. - Każdy szczegół, na który zwracamy uwagę, jest bardzo dobrze przygotowany - dodawał. Austriak jak zwykle był zachwycony polską publicznością. Wspomniał, że to nasi kibice zapewnili udaną atmosferę tydzień wcześniej w Predazzo. - To było bardzo udane wydarzenie. Ogromna liczba waszych kibiców do tego się przyczyniła. Byli jednak także Słoweńcy i kilka grup z innych państw - wspominał. Val di fiemme znalazło miejsce w prowizorycznym kalendarzu na następny sezon. - Jestem zadowolony z organizacji w Predazzo, ale to jest tylko szkic kalendarzu. Na razie nie możemy powiedzieć, że to jest pewne - informował Walter. Wszystko zależy od miejsca w kalendarzu i zainteresowania po stronie Włochów.

W rozmowie z nami dyrektor PŚ odniósł się także do sytuacji w Turcji. Pierwotnie miały tam w przyszłym sezonie odbyć się zawody najwyższej rangi. W zaktualizowanym terminarzu tureckiej miejscowości już nie ma. - Tej zimy mieliśmy mieć tam zawody niższej rangi, ale oba wydarzenia organizatorzy odwołali z powodów finansowych. Nie możemy zorganizować tam Pucharu Świata, jeśli wcześniej nie przeprowadzimy tam zawodów kontrolnych - tłumaczył. Test czeka też prawdopodobnie na Czechów, którzy od sześciu lat nie zorganizowali konkursów o punkty PŚ. Ostatnie ważne zawody rozegrano tam w 2014 roku. Wówczas w Harrachovie odbyły się mistrzostwa świata w lotach. - Jest mi bardzo przykro z powodu tej sytuacji - powiedział nam w Zakopanem Walter Hofer. FIS stara się teraz zrobić wszystko, aby przywrócić Czechy na mapę międzynarodowych zawodów. Ci nie ułatwiają jednak sprawy. w lipcu odwołali zawody FIS Grand Prix zaplanowane na wrzesień oraz Pucharu Świata, które miały odbyć się w tym roku. Zamykają też kolejne skocznie w Harrachovie. - Współpracujemy z Czeskim Związkiem Narciarskim. Wcześniej czy później uda się. Sprawdzimy najpierw, czy są gotowi. Mają przecież wspaniały zespół i wielkie tradycje. Brakuje ich i muszą do nas wrócić - uzupełniał Walter Hofer.

Źródło: Informacja własna