Archiwum prywatne Patrycji Stanek?php>
Mimo braku wymarzonej formy w tym sezonie, Patrycja Stanek zalicza minione mistrzostwa świata juniorów młodszych do udanych. W czwartym wywiadzie z serii "W biathlonowym świecie juniorów" przeczytacie również, w czym dziewiętnastoletnia poprawiła się najbardziej w ostatnim czasie, a także co ją najbardziej motywuje do pracy. Jakie są cele Polki na dalszą część sezonu?
?php>Mateusz Wasiewski: Oczywiście chciałbym zacząć od mistrzostw świata juniorów - jak je oceniasz? Udało się spełnić to, co wcześniej zaplanowałaś??php>
Patrycja Stanek: Myślę, że te mistrzostwa świata można zaliczyć do jak najbardziej udanych, wystartowałam we wszystkich możliwych biegach. Jestem zadowolona z tego, jaką pracę udało mi się wykonać na strzelnicy i z tego, co przepracowałam na trasie.
?php>Który start był dla Ciebie najlepszy? Sztafeta? Zmiana w Twoim wykonaniu była naprawdę baardzo dobra.?php>
Najlepszym startem była zdecydowanie sztafeta. Rozpoczynając moją zmianę, biegłam z takim "luzem". Pomyślałam, że gorzej już być nie może i po prostu mam wykonać swoją robotę. Jak było widać, wszystko dobrze się ułożyło. Bezbłędne strzelanie i dobra dyspozycja na trasie pozwoliła nam awansować parę miejsc do góry. Sprint również można zaliczyć do bardzo udanych. Porównując go do startu z tamtego roku, zrobiłam duży postęp w strzelaniu. Dzięki temu udało mi się wystartować w biegu pościgowym, który rok temu oglądałam tylko jako kibic.
?php>Co możesz powiedzieć o swojej dyspozycji? Szczyt formy przyszedł na imprezę docelową czy jednak nie udało się z tym do końca trafić??php>
W tym sezonie forma może nie jest taka, jaką bym sobie wymarzyła. Mam nadzieję jednak, że to, co przepracowałam podczas sezonu przygotowawczego, przyniesie efekty w przyszłości.
?php>Nie pytając o to, ile trenując, można stwierdzić, że solidnie przepracowujesz okresy przygotowawcze - progres jest widoczny. Co Ciebie motywuje do tego, żeby być jeszcze lepszą? To myśl o wymarzonych wynikach, a może wsparcie bliskich lub inspiracja idolem??php>
W moim przypadku największym czynnikiem motywującym jest pasja do tego sportu, który jest tak interesujący i nieprzewidywalny. Wiadomo - każdy sportowiec dąży do najlepszych wyników, na jakie go stać. Tak też jest u mnie.
?php>Pokolenie juniorów polskiego biathlonu jest naprawdę zdolne, co bardzo cieszy. Co powiesz jednak o obecnej kadrze narodowej, startującej w PŚ? Mam tu na myśli przede wszystkim panie. Wyniki Moniki Hojnisz-Staręgi i Kamili Żuk wpływają na Twoje nastawienie? Inspirują Cię??php>
Starsze zawodniczki i zawodnicy z pewnością są inspirujący i dają kopa do pracy! Widząc ich na dużym ekranie pokonujących swoje słabości, bardzo odczuwam motywację do pracy nad sobą!
?php>Jakie są jeszcze Twoje plany na ten sezon? Gdzie będziemy mogli Cię zobaczyć w akcji??php>
Plan na ten sezon to walczyć do końca o jak najlepsze wyniki. Impreza docelowa już za nami, ale to nie koniec sezonu i mam jeszcze szanse pokazać się z jak najlepszej strony. Gdzie? To już decyzja trenera. Najbliższe zawody to ogólnopolska olimpiada młodzieży w Wiśle, gdzie będę rywalizować o medale z juniorkami z naszego polskiego podwórka.
?php>Jaki jest Twój cel, jeśli chodzi o dalszą przyszłość??php>
Ciężko określić na chwilę obecną plan na przyszłość. Na pewno będę pracować nad sobą, dążyć do jak najlepszej skuteczności na strzelnicy oraz wytrzymałości na trasie, by w przyszłości z klasą reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej.
?php>Dziękuję za rozmowę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz