Utytułowany Japończyk zakończył karierę

Choć z radaru wielu kibiców zniknął on już przed kilkoma laty, to dopiero teraz definitywnie zakończyć karierę postanowił japoński alpejczyk Naoki Yuasa. Zbliżając się do wieku 39 lat Yuasa uznał, że jest to odpowiedni moment na pożegnanie się z zawodowym uprawianiem narciarstwa. 

fot. Guillaume Ancelet ©/ guigui_sk8_74 via flickr.com

Jeden z najlepszych w historii

W alpejskim Pucharze Świata nie oglądamy zbyt wielu zawodników z Azji, a oglądanie ich wśród ścisłej czołówki jest niezwykle rzadkie. Z tego też powodu wśród Azjatów szczególnie wyróżnił się w ostatnich latach Naoki Yuasa, który był w stanie rywalizować jak równy z równym z najlepszymi slalomistami świata. W trakcie swojej kariery 12 razy plasował się w czołowej dziesiątce alpejskiego Pucharu Świata w slalomie. Jeśli chodzi o japonskie narciarstwo alpejskie, to Yuasa zdecydowanie zalicza się do najlepszych w historii.

Ten jeden raz na podium

Yuasa zadebiutował w Pucharze Świata w 2003 roku w swojej ojczyźnie w Shigakogen. Na pierwszy znaczący wynik nie czekał bardzo długo, bo już w 2005 roku jako 22-latek zajął 7. miejsce w Kranjskiej Gorze. Później punktował sporadycznie, zajmując głównie miejsca w drugiej lub trzeciej dziesiątce. Szczególnie udany był dla niego rok 2012. Zajął wówczas dwa razy piąte miejsce, a pod koniec roku w Madonnie di Campiglio stanął na podium, plasując się na trzeciej pozycji. Był to jego pierwszy i niestety ostatni raz na podium Pucharu Świata. Nieco ponad rok później w Bormio był blisko powtórzenia tego wyczynu, ale musiał zadowolić się czwartą lokatą.

Od lat poza PŚ

Od kilku lat Yuasy nie oglądaliśmy już w Pucharze Świata, co nie znaczy, że nie startował w zawodach. Pojawiał się on m.in. w zawodach Pucharu Dalekiego Wschodu czy Pucharu Europy, a także innych zawodach niższej rangi, choć już bez wielkich sukcesów. W Pucharze Świata po raz ostatni wystąpił 3 lata temu w Wengen, a ostatnie punkty zdobył w 2017 roku w Aspen. Jego oficjalne zakończenie kariery miało miejsce podczas zawodów FIS w Japonii w MontDeus Hidakuraiyama przed kilkoma dniami, gdzie przy okazji zajął 5. i 6. miejsce.

Źródło: własne, alpineskiingphotography.com