Tropem czeskiego Mistrza Olimpijskiego, czyli Frenstat pod Radhostem

Już w najbliższy weekend odbędą się zawody Letniego Pucharu Kontynentalnego we Frenstacie. Skocznia ta jest imienia najbardziej znanego obok Jakuba Jandy czeskiego skoczka Jiriego Raski. Niedawno miałem niepowtarzalną okazję odwiedzenia tego niezwykłego miejsca.
Wchodząc na teren skoczni można zobaczyć ogromną tablice z sukcesami Jiriego Raski.

Następnie miałem okazję spoglądać na tablice przedstawiającą szczegółowe dane normalnego obiektu.

Mało który kibic wie o tym, że Frenstat był pierwszą na świecie skocznią na której został położony igielit. Dzięki temu nieprzerwanie przez 24. lata na tym obiekcie organizowano tzw. Grand Prix miasta Frenstat. Pierwsza dekada XXI wieku to czas posuchy i przebudowy skoczni, nastąpiło powiększenie Punktu K z 93 na 95 m, zamontowano ceramiczny najazd i postawiono nową matę igielitową. Dzięki tym zmianom od 2012 roku Frenstat organizuje Letni Puchar Kontynentalny.

Infrastruktura na skoczni we Frenstacie mimo przebudowy obiektu jest dosyć przestarzała. Jednak, ważne ze w tym znanym miejscu (miasto Jiriego Raski) są organizowane zawody, gdzie rywalizują skoczkowie z całego świata.





Frenstat to nie tylko normalna skocznia K-95, to również mniejsze obiekty, które są przeznaczone dla młodych adeptów skoków narciarskich. Jest ich trzy: K-42, K-21 i K-9.

Skocznie K-21 i K-9 są w cieniu dwóch większych obiektów mając jednak duże znaczenie dla rozwoju tej dyscypliny na Morawach.





Na skoczni (i nie tylko) została zachowana pamieć po Jirim Raszce. W drodze do wyciągu skoczkom ukazuje się jego pomnik, który jak widać po proporcjach jest dosyć wysoki. Jednak ważne jest to, aby godnie została zachowana pamięć po tym wielkim skoczku.
Na samo zakończenie wrzucam pamiątkę z zimowych igrzysk olimpijskich w Grenoble, gdzie Jiri Raska zdobywał złoto olimpijskie. Znajduje się ona na skansenie wsi wołowskiej w Roznovie Pod Radhostem. Polecam.
Franciszek Damboń
- Udany debiut polskiego skoczka w kwalifikacjach. Teraz czeka na doping - 3 grudnia 2021
- Dawid Kubacki: “Nic mi nie dolega, jednak trochę nogi bolą” - 18 lipca 2021
- Dawid Kubacki: “Nie przeszkadza mi to, że nie lubię tego obiektu” - 17 lipca 2021