fot: Szymon Sikora / PZBiath?php>
Weekend startów biathlonistek i biathlonistów w ramach Pucharu Świata we francuskim Le Grand Bornand dobiegł końca. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się Tobias Torgersen, trener polskich dwuboistek.
?php>Forma Weroniki Nowakowskiej zdaje się mieć tendencję zwyżkową, co znalazło swoje odzwierciedlenie w wynikach z Le Grand Bornand. Polka w sprincie była 11, zaś w biegu pościgowym - 14. Słabszy dzień przypadł na bieg masowy, w którym zajęła 26. miejsce. - Weronika z każdym kolejnym biegiem pokazuje, że jest bardzo blisko pierwszej dziesiątki, a może nawet czegoś więcej. Potrzebujemy jednak biegu, w którym wszystkie elementy zagrają jednocześnie. W sprincie błędem był być może dobór grupy startowej. Pogoda nie zmieniła się tak jak tego spodziewaliśmy i wysoki numer startowy w jej przypadku nie był optymalny. W końcowym rozrachunku nie zrobiło to może dużej różnicy, ale w naszym sporcie każdy detal ma wpływ. Bieg pościgowy to ponownie w 95% dobra robota w jej wykonaniu. - stwierdził Torgersen. Skupiamy się na tym, że regularnie dochodzimy do pozycji, w której walczymy o wysokie cele i nie przestajemy wierzyć, że wkrótce nam się to uda.
?php>Monika Hojnisz w ten weekend decyzją trenera skupiła się na odbudowywaniu formy, między innymi poprzez starty w Pucharze IBU w Obertilliach. W biegu indywidualnym odniosła imponujące zwycięstwo z wynoszącą ponad minutę przewagą nad drugą zawodniczką, zaś w sprincie rozegranym dzień później była siódma. - Decyzja by Monika startowała w zawodach Pucharu IBU miała na celu to, aby w spokoju mogła skupić się na swoim zadaniu, bez specjalnego zwracania uwagę na rezultat. To się udało i zaowocowało dwoma dobrymi występami. Za wcześnie jeszcze żeby przesądzać o tym, kto wystartuje w kolejnym Pucharze Świata. Wrócimy do domów i tam na spokojnie ocenimy dotychczasowy przebieg sezonu - skwitował Norweg.
?php>Źródło: Polski Związek Biathlonu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz