Zamknij

TdS w Toblach: Johaug po zaciętym pojedynku zwycięża z Ingvild Flugstad Østberg

16:09, 31.12.2019 Marta Grzyb Aktualizacja: 18:57, 31.12.2019
Skomentuj

Po dwóch etapach odbywających się w Szwajcarii, rywalizacja w Tour de Ski przeniosła się do włoskiego Toblach. W biegu na dystansie 10 kilometrów rozgrywanym techniką dowolną najlepiej poradziła sobie Therese Johaug, która ponownie została liderką cyklu. Drugie miejsce z niespełna jednosekundową stratą zajęła Ingvild Flugstad Østberg, a trzecie - reprezentująca Szwecję - Ebba Andersson.

Ostatni bieg roku 2019 - tak jak wszystkie inne starty na dystansach, w których uczestniczyła Therese Johaug w trwającej edycji Pucharu Świata - zakończył się zwycięstwem 31-letniej Norweżki urodzonej w Røros. Myliłby się jednak ten, który pomyślałby, iż tryumf ten przyszedł Johaug z łatwością. Co prawda, już od pierwszego punktu pomiaru czasu, umiejscowionego na dystansie 1,7 kilometra, dwukrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli miała najlepszy rezultat biegu, jednak tuż za nią (ze stratą 1,1 sekundy) znajdowała się reprezentantka Szwecji, Ebba Andersson. Po przebiegnięciu 3 kilometrów wysunęła się ona nawet na prowadzenie, jednak na kolejnych etapach coraz to lepsze wyniki odnotowywały wspomniana Johaug i Ingvild Flugstad Østberg, która po 8 kilometrach wyprzedzała późniejszą tryumfatorkę o zaledwie 0,1 sekundy. Ostatecznie, po "mocnym" finiszu, Therese wbiegła na linię mety 0,7 sekundy przed swoją koleżanką z reprezentacji. Podium uzupełniła Ebba Andersson, tracąc do zwyciężczyni 10,2 sekundy.

Oprócz Johaug i Østberg w pierwszej dziesiątce znalazły się również dwie inne reprezentantki Norwegii. Tuż za podium - ze stratą 0,3 sekundy do Ebby Andersson - uplasowała się Heidi Weng, zaś piątym miejscem musiała zadowolić się Astrid Uhrenholdt Jacobsen. Dotychczasowa liderka trwającej edycji Tour de Ski, reprezentująca Rosję, Natalia Nepryaeva, zajęła szóstą lokatę, tracąc do zwyciężczyni 26 sekund.

Dobry start odnotowały również reprezentantki Stanów Zjednoczonych. Trzy z nich, a mianowicie: Jessica Diggins, Sadie Maubet Bjornsen oraz Rosie Brennan, zajęły bowiem odpowiednio miejsca: siódme, ósme i dziewiąte.

W ślady Dominika Burego nie poszły reprezentantki Polski. Mimo iż przez większą część biegu wydawało się, że swoje kolejne punkty w Pucharze Świata zdobędzie Izabela Marcisz, w końcowym etapie rywalizacji podopieczna Aleksandra Wierietielnego znacznie osłabła, przez co ostatecznie zajęła ona trzydziestą szóstą lokatę. Ostatnie miejsce w biegu zajęła druga z reprezentujących Polskę zawodniczek, Weronika Kaleta.

Ostatecznie w biegu - mimo iż pierwotnie miało wystartować sześćdziesiąt pięć zawodniczek - na linii startu pojawiło się sześćdziesiąt pań. Do rywalizacji nie przystąpiły: Pia Fink z Niemiec, Katerina Razymova z Czech, Julia Kern z USA, Emma Ribon ze Szwecji oraz Karen Chanloung z Tajlandii.

W pierwszym dniu roku 2020 zawodniczki zmierzą się na dystansie 10 kilometrów stylem klasycznym. Będzie to bieg pościgowy.

Wyniki biegu

Źródło: informacja własna

(Marta Grzyb)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%