Liderka tegorocznej edycji Tour de Ski, Jessica Diggins, zwyciężyła na czwartym etapie - w biegu na 10 kilometrów rozgrywanym techniką dowolną. Amerykanka o niemal 15 sekund wyprzedziła rodaczkę, Rosie Brennan, a skład podium uzupełniła Ebba Andersson ze Szwecji. Polscy kibice mogą być usatysfakcjonowani występem Izabeli Marcisz, która zajęła 23. miejsce, najlepsze w zawodach tej rangi w dotychczasowej karierze.
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Diggins zaskoczyła rywalki bardzo mocnym tempem od samego początku biegu interwałowego. Była w uprzywilejowanej sytuacji, bowiem, startując z ostatnim numerem, znała już międzyczasy innych zawodniczek. Amerykanka prowadziła już od drugiego kilometra i systematycznie powiększała przewagę, śrubując ją do 14.8 sekundy nad Brennan.
?php>O trzecie miejsce walczyły Szwedki (Frida Karlsson i Ebba Andersson), Rosjanki (Julia Stupak i Tatiana Sorina) oraz największa niespodzianka biegu, Francuzka Delphine Claudel. Ostatecznie najlepszą i najbardziej wytrzymałą okazała się Andersson (+22,2 sekundy do Diggins), za nią uplasowała się Stupak, potem Finka Krista Parmakoski, a czołową szóstkę uzupełniła Sorina. Claudel dobiegła na siódmej pozycji.
?php>Najlepszą zawodniczką trenującą z polskim zespołem ponownie była Łotyszka Patricija Eiduka. Zajęła 22. lokatę, a warto zauważyć, że jej początkowe międzyczasy sugerowały nawet walkę o miejsca w "10". Zawodniczka z Rygi nie wytrzymała jednak narzuconego przez siebie tempa. Równymi międzyczasami zaimponowała natomiast Izabela Marcisz, która ukończyła bieg tuż za Eiduką. 23 miejsce to jej życiowy wyczyn. Druga z Polek, Weronika Kaleta, dobiegła z 52., ostatnim czasem.
?php>wyniki - 10 km stylem dowolnym w Toblach
?php>W klasyfikacji generalnej Touru Diggins ma 20 sekund przewagi nad Rosie Brennan i nieco ponad minutę nad Fridą Karlsson. Izabela Marcisz jest 25.
?php>?php>źródło: fis-ski.com (klasyfikacje/wyniki)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz