Zamknij

TdS: Komentarze biegaczy i biegaczek po niedzielnych zawodach

22:37, 01.01.2017 Daniel Topczewski
Skomentuj

fot: redbull.com fot: redbull.com

Za nami drugi etap Tour de Ski 2016/2017. Ze zwycięstw cieszyli się dziś Ingvild Flugstad Oestberg i Rosjanin Siergiej Ustiugow. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi zawodników, którzy stanęli na podium dzisiejszych biegów w Val Mustair.

Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia): Miałam sobie coś do udowodnienia po wczorajszych sprintach i wiedziałam, że mogę biegać tak, jak dzisiaj. Wiedziałam, że dobry wynik w sprincie jest dla mnie ważny, ale nie spodziewałam się, że nie uda mi się awansować do finału. Gorszy wynik czasami sprawia jednak, że stać cię na jeszcze więcej.

Heidi Weng (Norwegia): Cały czas mam problemy z dostosowaniem się do wysokości na jakiej musimy biegać w Szwajcarii. Czułam się bardzo sztywna na nartach. Przed biegiem nieco obawiałam się zjazdów, ale najważniejsze, że się nie przewróciłam.

Krista Parmakoski (Finlandia): Mam za sobą dobry wyścig. Drugie okrążenie było chyba dla mnie nawet nieco lepsze niż pierwsze. Czułam, że mam trochę za dużo przyczepności i nie mogłam się tak rozpędzić. Udało mi się awansować na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Ski i to jest dla mnie najważniejsza wiadomość tego dnia.

Siergiej Ustiugow (Rosja): Zespół wykonał dziś świetną robotę, bo miałem fantastycznie przygotowane narty. Tempo tego biegu było bardzo wysokie od samego początku. Naprawdę nie spodziewałem się tego, że wyjadę z Val Mustair z dwoma zwycięstwami i w żółtej koszulce lidera cyklu.

Martin Johnsrud Sundby (Norwegia): Chciałem być z przodu, aby uniknąć problemów na trasie. Może straciłem kilka sekund do Siergieja, ale to i tak był dla mnie udany bieg. Na szczęście nie był to kluczowy etap dla losów Tour de Ski.

Didrik Tønseth (Norwegia): To był bardzo dobry bieg. Miałem dziś świetnie przygotowane narty. W sprintach też czułem się dobrze, ale zabrakło mi odrobiny szczęścia w ćwierćfinale. Nie udało m się dostać tylu sekund bonusowych ile chciałem, ale i tak jestem bardzo zadowolony z trzeciego miejsca w tym biegu. Ostatnie okrążenie było najtrudniejsze. Martin zaatakował i podniósł tempo całego biegu.

Źródło: fis-ski.com

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%