TCS wspomnienia: Oberstdorf

W dniu dzisiejszym odbędą się inauguracyjne zawody. Jakie wydarzenia miały miejsce na Schattenbergschanze?
1.Jedyny.
Martin Schmitt wygrywał trzy razy z rzędu konkursy w Oberstdorfie zaliczane do TCS. Miało to miejsce w latach 1998 – 2000. Co ciekawe w każdym z tych przypadków udana inauguracja nie przełożyła się na triumf w klasyfikacji łącznej TCS.
2.Zwycięzca w Oberstdorfie ma blisko 50% szans na triumf w całym TCS.
W XXI wieku siedmiu zawodników po triumfie w Oberstdorfie wygrywało cały turniej – takie przypadki miały miejsce w latach 2001, 2003 – 2005, 2009 – 2011 oraz 2015 roku gdzie z końcowego sukcesu mogli się cieszyć Sven Hannawald, Sigurd Pettersen oraz triumfujący rok po roku na Schattenbergschanze Janne Ahonen. Grono triumfatorów uzupełniają Austriacy – Andreas Kofler, Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer oraz Thomas Diethart.
3.Pech.
Przekonał się o tym aż dwukrotnie Simon Amman, który wygrywał na Schattenbergschanze w 2008 i 2013 roku. W klasyfikacji łącznej turnieju wystarczyło to odpowiednio na drugie oraz trzecie miejsce. Podobny przypadek miał także w 2015 roku Severin Freund, który po triumfie w Oberstdorfie zajął ostatecznie drugie miejsce w całym TCS.
4.Polskie fatum.
Polacy zajmowali najwyżej trzecie miejsce w inauguracyjnych zawodach turnieju. Takiej sztuki dokonał Piotr Fijas w 1985. Dwukrotnie na najniższym stopniu podium stawał Adam Małysz w 2004 oraz 2006 roku. Co ciekawe były to ostatnie podia Polaka w zawodach zaliczanych do TCS na Schattenbergschanze. Ponadto w żadnym z trzech przypadków polski zawodnik nie zakończył całego TCS na podium w klasyfikacji generalnej.[1]
5.Rekord skoczni.
Ponownie Sigurd Pettersen. Skok na odległość 143.5m jest do dzisiaj nie pobity – pomimo faktu, iż został osiągnięty już 13 lat temu – 29.12.2003 roku. Obecnie rekord ten jest najstarszym spośród wszystkich skoczni tworzących TCS.
6.Początek wielkiej serii.
Właśnie tutaj Adam Małysz rozpoczął swoją wielką karierę zajmując w Oberstdorfie 4 miejsce – 29 grudnia 2000 roku. Warto podkreślić fakt ,że Małysz od tych zawodów znajdował się w czołowej „10” każdego konkursu w którym startował. Niewiarygodna seria zakończyła się dopiero 21 grudnia 2002 roku.[2]
Źródło: Informacja własna
[1] Autor wziął jedynie pod uwagę zawody zaliczane do TCS. W ten sposób nie jest wliczany np. triumf Adama Małysza na Schattenbergschanze w zawodach Pucharu Świata w 2007 toku itp.
[2] Adam Małysz nie startował w dwóch konkursach w Sapporo w sezonie 2001/2002.