Zamknij

TCS w Oberstdorfie: Czas na rozpoczęcie najważniejszej imprezy w Pucharze Świata. W sobotę kwalifikacje (lista startowa)

18:00, 27.12.2019 Jarosław Gracka Aktualizacja: 18:39, 27.12.2019
Skomentuj

Sezon 2019/20 to jeden z tych sezonów przypadających raz na cztery lata sezonów, w których nie rozgrywane są ani mistrzostwa świata, ani igrzyska olimpijskie. Co sprawia, iż do rangi imprezy sezonu urasta Turniej Czterech Skoczni.

Rozgrywany na skoczniach w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen i Innsbrucku turniej to już 68. edycja tego prestiżowego cyklu. W tym sezonie ciężko jednoznacznie wskazać faworyta. Największym wydaje się być wspaniały Japończyk Ryoyu Kobayashi, który dominuje na skoczniach, a rok temu wygrał Turniej Czterech Skoczni we wspaniałym wręcz stylu - takim samym jak Kamil Stoch przed dwu laty. Polak wydaje się być w formie nieco nierównej, ale to jest nierówność na jego poziomie - czyli na poziomie, który dla większości zawodników byłby szczytem formy. Na pewno powalczy o trzecie zwycięstwo w tym cyklu. Mniejsze szanse wydają się mieć inni nasi reprezentanci - ani Dawid Kubacki, ani Piotr Żyła, ani tym bardziej nikt inny nie wydaje się móc powalczyć o najwyższe miejsca.

Na pewno liczyć się będą Niemcy i Austriacy. Z naszych zachodnich sąsiadów największe szanse wydaje się mieć trzeci w Pucharze Świata Karl Geiger. Austria ma tradycyjnie silną kadrę - wiceliderem Pucharu Świata jest przecież Stefan Kraft, który jednak po upadku w Engelbergu chyba nie da rady wrócić do swej najlepszej formy. Większe szanse Austrii upatrywałbym w Phillipie Aschenwaldzie i Janie Hoerlu - ten drugi może być sprawcą podobnej sensacji jak ongi Thomas Diethart, bo w sumie czemu nie.

Nie ma co skreślać Norwegów i Słoweńców. Daniel-Andre Tande rozpoczął sezon z wysokiego C, niemniej loty nieco obniżył - dalej jest jednak mocny. Dobry jest też Marius Lindvik. Nie stawiałbym na Roberta Johanssona - oddać osiem dobrych skoków w konkursach z rzędu to dla tego chimerycznego brodacza chyba za dużo. Za to reprezentanci małego słowiańskiego kraju w Alpach łapią wiatr w żagle - przypomina sobie czasy, kiedy nie miał sobie równych na skoczni Peter Prevc, dobrze w sezon wszedł Anze Lanisek - mogą się liczyć.

Jak jednak będzie przekonamy się w Trzech Króli. A pierwszy akt rywalizacji już jutro. O 14.30 odbędą się kwalifikacje do konkursu w Oberstdorfie.

oficjalny program

lista startowa kwalifikacji

źródło: własne

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%