TCS w Bischofshofen. Pary KO ostatniego konkursu turnieju. Z kim zmierzą się Polacy? (lista startowa)

Screen: Eurosport
71. Turniej Czterech Skoczni dobiega końca. Ostatnim aktem rywalizacji będzie tradycyjnie konkurs w Bischofshofen, który odbędzie się 6 stycznia. W pierwszej serii zawodnicy zmierzą się w systemie KO. Pary zostały wyłonione na podstawie wyników w kwalifikacjach.

Halvor Egner Granerud zwyciężył w kwalifikacjach do konkursu TCS w Bischofshofen. Tuż za plecami Norwega znalazł się Dawid Kubacki. Trzecie miejsce zajął Anze Lanisek, a z dobrej strony pokazał się także Kamil Stoch, który był czwarty.
Przed ostatnim konkursem 71. Turnieju Czterech Skoczni, Granerud ma 23,3 punktu przewagi nad Dawidem Kubackim. Trzecie miejsce zajmuje Anze Lanisek, a tuż za nim plasuje się czwarty Piotr Żyła oraz piąty Kamil Stoch. Norweg skacze wyśmienicie, ale Bischofshofen to skocznia na której wiele można zarówno zyskać, jak i stracić.
Skocznia HS 142 w Bischofshofen to największy obiekt w turnieju. Do tego skoczkowie określają, że jest bardzo specyficzna, ze względu na swój długi, dość płaski najazd. Nie wszyscy potrafią się do niej dostosować. Jednak skocznia ta sprzyjała w przeszłości Polakom. Aż trzykrotnie triumfował tu Kamil Stoch, który za każdym razem wygrywał też cały Turniej Czterech Skoczni. Po jednym zwycięstwie mają także Adam Małysz i Dawid Kubacki, którzy podobnie jak Stoch, odnieśli je, jednocześnie triumfując w turnieju.
Obok Stocha w historii tej skoczni zapisali się także Janne Ahonen i Jens Weissflog, którzy również zwyciężali tutaj trzykrotnie.
Polskie pary KO konkursu TCS w Bischofshofen
Dawid Kubacki – Jan Habdas
Kamil Stoch – Clemens Leitner
Piotr Żyła – Domen Prevc
Paweł Wąsek – Jan Hoerl
Stefan Hula – Ryoyu Kobayashi
W kwalifikacjach do konkursu TCS w Bischofshofen zwyciężył Halvor Egner Granerud. Tuż za plecami Norwega znalazł się Dawid Kubacki. Trzecie miejsce zajął Anze Lanisek, a z dobrej strony pokazał się także Kamil Stoch, który był czwarty.
Źródło: Informacja własna
- Thurbichler się przyznał. Zaskakujące słowa. “Popełniłem pewne błędy” - 29 stycznia 2023
- Prawdziwe szaleństwo. Vlhova startowała jak w domu, ale skończyła wściekła. “Schrzaniłam” - 28 stycznia 2023
- Mikaela Shiffrin gotowa na wielką rzecz. Rekord Stenmarka na wyciągnięcie ręki. “Mam szansę” - 28 stycznia 2023