Foto: Ingo Jensen, OK Vierschanzentournee?php>
Za niespełna trzy tygodnie w niemieckim Oberstdorfie skoczkowie rozpoczną rywalizację w Turnieju Czterech Skoczni. Organizatorzy konkursu inauguracyjnego poinformowali, że wychodzą na przeciw oczekiwaniom federacji narciarskiej i podejmą walkę z wiatrem.
?php>Sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich rozpoczął się w tym roku pechowo. Warunki nie ułatwiają organizatorom sprawnego przeprowadzenia konkursów. Organizatorzy konkursu inaugurującego Turniej Czterech Skoczni w Oberstdorfie już dziś zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby wiatr nie spędzał snu z powiek zawodnikom i kibicom. - W przeciwieństwie do innych skoczni na świecie, u nas nie było właściwie nigdy niebezpiecznie z powodu warunków - mówi Stefan Huber, członek KO. - Chcemy jednak, aby pojawiający się często wiatr boczny na skoczni nie sprawiał problemów jury przy ustalaniu belki startowej.
?php>W Oberstdorfie zamontowano elektryczne osłonę przed wiatrem (30x15 m). Konstrukcja jest sterowana elektrycznie i posiada wszystkie najnowsze standardy bezpieczeństwa. Ma ona służy ochronie sportowca podczas skoku i pierwszej fazy lotu, tak zwanej fazie stabilizacji. Podobne maszty postawione są już m.in. w Ga-Pa i Innsbrucku. Oberstdorf chwali się jednak, że elektryczne zabezpieczenie stosują jako pierwsi. Stefan Huber uspokaja także kibiców, bo maszty nie będą przeszkadzały kibicom w odbiorze konkursu. Bilety na zawody TCS w tym roku sprzedają się bardzo dobrze. - Jesteśmy przygotowani pod każdym kątem bardzo dobrze, podobnie jak w ubiegłych latach - powiedział Huber.
?php>Źródło: Ingo Jensen / Biuro prasowe TCS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz