Tak wygląda plan ratunkowy dla Kamila Stocha. Powrót do dawnego trenera

Screen: Eurosport

Początek lutego 2023 roku nie jest z pewnością najlepszym czasem w karierze Kamila Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski po bardzo słabym występie w Willingen został wycofany z pucharowej rywalizacji w Stanach Zjednoczonych. Trener Thomas Thurnbichler zdradził jak będą wyglądały najbliższe dni skoczka z Zębu.

Screen: Eurosport

Jasno sprecyzowany plan na najbliższe dni

Zwycięzca 39 konkursów Pucharu Świata od zawodów w Bad Mitterndorf zaliczył wyraźną obniżkę formy. Na Kulm polski skoczek był siedemnasty i dziewiętnasty. Nic jednak nie wskazywało jeszcze gorszych występów na lubianej przez Stocha skoczni Muehlenkopfschanze w Willingen. W Hesji 35-latek nie przebrnął kwalifikacji do niedzielnych zawodów. Dzień wcześniej z kolei finiszował dopiero dwudziesty piąty. W obliczu widocznych problemów trener Thomas Thurnbichler podjął decyzję o wycofaniu swojego podopiecznego z występu w Lake Placid w najbliższy weekend (18-19.02).

Austriacki szkoleniowiec poinformował w poniedziałek jak będzie wyglądał szczegółowy plan zapowiadanej przerwy w startach mistrza świata z Predazzo. – Obecnie Kamil jest już w drodze do domu. Wieczorem powinien dotrzeć na miejsce. Najbliższe dni spędzi z żoną i rodziną, aby odzyskać świeżość mentalną i fizyczną oraz głód skoków. W piątek uda się na pierwszy trening do bazy w Zakopanem pod okiem Zbigniewa Klimowskiego – tłumaczy Tyrolczyk.

– W przyszłym tygodniu wraz z Wojciechem Toporem przejmiemy opiekę nad Kamilem, który trenował z nami przez cały rok. Wykonamy wtedy dobry trening, który będzie kontynuował proces rozpoczęty już wczorajszymi rozmowami – dodał.

Przypomnijmy, iż w stanie Nowy Jork wystąpią Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Jan Habdas oraz Tomasz Pilch.

źródło: PZN