Zamknij

Szwedzki talent znów przeciążony. Zarzuty w kierunku sztabu szkoleniowego

15:56, 01.09.2021 Mateusz Wasiewski
Skomentuj

Frida Karlsson po raz kolejny ma problemy ze zbyt dużym przemęczeniem. Szwedzka biegaczka znów źle zareagowała na duże obciążenia treningowe. To coś, o czym w jej przypadku słyszymy niepokojąco często. Uwagę na tę sprawę zwrócili m.in. Norwegowie.

fot. M.Król

Jedno wielkie przemęczenie

Frida Karlsson to prawdziwy diament szwedzkich biegów. Ta zawodniczka, mimo dopiero 22 lat, ma już na swoim koncie wielkie sukcesy. W dotychczasowej karierze zdobyła aż sześć medali mistrzostw globu seniorów oraz trzy miejsca na podium w zmaganiach na poziomie Pucharu Świata. W rywalizacji najwyższej rangi odniosła pamiętne wielkie zwycięstwo nad Therese Johaug w biegu na 30 kilometrów techniką klasyczną w Oslo.

Niestety nie tylko ze swoich gigantycznych możliwości znana jest młoda biegaczka. Dużo słyszy się o jej problemach z przeciążeniem organizmu. Już w sezonie 2019/2020 Frida borykała się z ogromnym zmęczeniem. Poprzedniej zimy również wymagające treningi bardzo źle wpłynęły na formę i samopoczucie reprezentantki Kraju Trzech Koron. Wtedy rozważano nawet wycofanie z czempionatu w Oberstdorfie. Na szczęście tak się nie stało, a Szwedka wywalczyła w Niemczech dwa srebra i brąz.

Czas na reakcję

Teraz problemy powróciły. W planie przygotowań olimpijskich Frida Karlsson miała wystartować w przynajmniej jednych zawodach podczas zmagań na nartorolkach w Trollhättan. Szwedzka gwiazda zrezygnowała z tego pomysłu z powodu wyczerpania. - Po rozmowie z ekipą medyczną, trenerami i mamą w ciągu dnia doszłam do wniosku, że najlepiej jest się wycofać. Teraz zdrowie musi być na pierwszym miejscu. Wydaje się, że to smutna, ale mądra decyzja - przekazała w komunikacie prasowym trzykrotna mistrzyni globu juniorek. 

Lekarz reprezentacji zdradził, że zawodniczka już przez ostatnie tygodnie nieprawidłowo reagowała na obciążenia treningowe. Ten problem zauważyli Norwegowie. Były menedżer reprezentacji narodowej Vidar Löfshus jest zaniepokojony tym, że tak często Frida nie czuje się dobrze. Sądzi, że duża wina spoczywa na sztabie szkoleniowym. - Ona bardzo dobrze trenuje i potrafi być w świetnej dyspozycji. Mija miesiąc i wszystko się waha. Potem znów jest w super formie i tak w kółko. W takim przypadku to trenerzy i jej najbliżsi muszą ją mocno pilnować. Widzę tendencję, że często zderza się ze ścianą. Mam nadzieję, że rozwiąże problemy - podsumował.

Źródło: expressen.se

(Mateusz Wasiewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%