Szwajcarscy skoczkowie proszą o finansowe wsparcie

Szwajcarskie środowisko skoków narciarskich w potrzebie. Właśnie ruszyła internetowa zbiórka na remont skoczni w Einsiedeln. Potrzeba nawet 100 tysięcy franków szwajcarskich.

fot. M. Rudzińska

Obiekty w Einsiedeln zostały oddane do użytku w 2005 roku. Z racji jednak, że pełnią znaczącą rolę wśród baz szkoleniowych tamtejszych skoczków, niektóre rzeczy wymagają naprawy. Dlatego zawodnicy apelują do swoich rodaków, aby wsparli inwestycję wpłatami za pośrednictwem portalu crowdfundingowego.

- Tory najazdowe trzech największych skoczni bardzo się zużyły przez te lata z powodu wielu treningów i pilnie wymagają wymiany. Mają one kluczowe znaczenie dla następnego pokolenia skoczków narciarskich - czytamy na stronie zbiórki.

Skoczkowie z okolic Einsiedeln są zaangażowani w utrzymanie skoczni narciarskich. - Odnowienie torów ma najwyższy priorytet. Wraz z ich wymianą w Einsiedeln ponownie stworzone zostaną optymalne możliwości szkolenia. Ponadto znacznie zwiększa to prawdopodobieństwo powrotu międzynarodowych konkursów w to miejsce - dodają organizatorzy akcji.

Szwajcarzy podkreślają, że dzięki wymianie torów, będą mogli trenować u siebie w kraju. W przeciwnym razie czekają ich częstsze wizyty zagranicą, co zajmuje więcej czasu i powoduje dodatkowe koszty. - Ale bez Was to nie zadziała! Potrzebujemy waszego wsparcia, aby móc wkrótce i w przyszłości ponownie świętować sukcesy w Einsiedeln - apelują skoczkowie.

We wspomnianej miejscowości w 2005 roku powstały skocznie: K105/HS-117 (im. Andreasa Küttela), K70/HS-77 (im. Simona Ammanna), K45 (Große KPT-Schanze) i K25 (Kleine KPT-Schanze). Na wyremontowanie trzech największych potrzeba nawet 100 tysięcy franków szwajcarskich. - Jednak projekt będzie sukcesem, gdy osiągniemy 50 000 CHF, ponieważ dzięki temu odnowimy przynajmniej obiekt HS 50 - podkreślają zawodnicy.

Źródło: ibelieveinyou.ch