Zamknij

Stoch liczy na szybkie rozwiązanie konfliktu. "Nie możemy czekać w nieskończoność"

16:49, 27.03.2022 Aleksandra Kuzioła Aktualizacja: 17:20, 27.03.2022
Skomentuj

Po kończących sezon zawodach w Planicy Kamil Stoch podsumował swoje starty w ostatnich miesiącach, podkreślając, że on sam nie wystrzegł się błędów. Zaznaczył również, że liczy na szybką decyzję w sprawie przyszłości polskiej kadry. - Nie możemy czekać w nieskończoność - mówił.

Screen - Eurosport

Sezon trudnych chwil i błędów

Zakończony sezon 2021/2022 był dla polskich skoczków pełen upadków i trudnych chwil. Dotyczy to także Kamila Stocha, który uplasował się na dziewiętnastym miejscu w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 397 punktów. Trzykrotny mistrz olimpijski planuje teraz analizę tego, co w ostatnich miesiącach przeszkodziło mu w zajmowaniu wyższych lokat. - Trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co było złe, a potem o tym zapomnieć i starać się patrzeć na to, co jest przed nami - mówił.

Wśród pojawiających się podczas sezonu problemów mówiło się chociażby o kłopotach ze sprzętem, szczególnie głośnym obecnie konflikcie z PZN-em, a w przypadku Kamila Stocha także o kontuzji. To one złożyły się na taki obraz ostatnich miesięcy w polskich skokach. - Mnóstwo trudnych chwil, błędów popełnionych też przez nas samych - zawodników, sytuacji niezależnych od nas, które bardzo się na nas odbijały, miały wpływ na to, jakie wyniki osiągaliśmy i jak startowaliśmy w zawodach. Trzeba by było teraz na spokojnie z dystansem do tego podejść - tonował nastroje Stoch.

"Wszystko zostało powiedziane"

W obliczu końca współpracy z trenerem Michalem Doleżalem najbliższa przyszłość polskich skoczków wciąż jest niewiadomą. Ponieważ nie został wybrany nowy szkoleniowiec, Biało-Czerwoni nie mają planu treningów na najbliższe tygodnie. - Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni w najbliższych dniach, bo nie możemy czekać w nieskończoność. Musimy już wiedzieć konkretnie, co, jak i z kim się będzie działo - odnosił się do tej sytuacji Stoch.

Po niedzielnym konkursie dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli nie chciał komentować potencjalnych zmian na stanowisku trenera. Stoch podkreślał, że on sam powiedział już w tej kwestii wszystko, a spotkanie Polskiego Związku Narciarskiego w tej sprawie może odbyć się bez samych zawodników. - Uważam, że wczoraj zostało wszystko powiedziane. Powiedzieliśmy to, co chcieliśmy publicznie, zamanifestowaliśmy swoje zdanie. Teraz przyszedł czas na to, żeby wszystko działo się za zamkniętymi drzwiami. Niepotrzebny jest rozgłos, potrzebny jest spokój, mądre, rozważne podejście do sprawy - ucinał.

Czas na odpoczynek

Po trwającym od listopada, pełnym upadków sezonie Stoch czuje się zmęczony. Dlatego też najbliższe dni planuje poświęcić właśnie na urlop po trudnych miesiącach. - Muszę odpocząć po tym wszystkim, bo to, co się działo i sportowo, i wokół naszej grupy odbiło się na nas. Poświęciłem bardzo dużo energii na te wszystkie drogi powrotu, żebym mógł startować w zawodach po kontuzjach i problemach technicznych. Muszę pozbierać myśli, nabrać siły do tego, co będzie.

Stoch podkreślił też, że przez cały sezon czuł wsparcie polskich fanów. To do nich skierował podziękowania i zaznaczył, że właśnie dzięki nim jest w tym miejscu. - Kibice pokazali, że są z nami. Myślę, że to głównie dzięki wam jestem tu, gdzie jestem - zakończył.

Źródło: sport.tvp.pl

(Aleksandra Kuzioła)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%