Do końca zmagań w sezonie olimpijskim pozostał już jedynie finałowy weekend w słoweńskiej Planicy. Wciąż nie jest znana przyszłość trenera reprezentacji Polski - Michala Doleżala. Giełda nazwisk wciąż jest bardzo szeroka, jednak wypadło z niej kolejne znane nazwisko - legendarnego Austriaka Alexandra Pointnera. Według informacji Piotra Majchrzaka ze sport.pl, wysoko stoją akcje jednego z jego rodaków - Thomasa Thurnbichlera.
?php>?php>
Giełda nazwisk znowu się uszczupliła?php>
Sezon 2021/22 od początku nie układa się po myśli polskich skoczków. Mimo, iż obecnie osiągane wyniki przez podopiecznych Michala Doleżala są już dużo lepsze, szanse na pozostanie Czecha są niewielkie. 44- latek otrzymał oferty z wielu zagranicznych federacji, w tym m.in. od reprezentacji Niemiec, gdzie miałby ponownie zostać asystentem Stefana Horngachera. Pisaliśmy o tym tutaj >>>.
?php>Wciąż jednak nie wiadomo kto będzie potencjalnym następcą Doleżala. W giełdy nazwisk wypadają coraz bardziej znane nazwiska. Już wcześniej z kandydowania zrezygnował m.in. znany Fin - Mika Kojonkoski.
?php>Sterów reprezentacji Polski nie obejmie również legendarny Austriak - Alexander Pointner. Uznawany za twórcę potęgi skoków narciarskich w Austrii, zdradził na łamach dziennika "Tiroler Tageszeitung", że nie przyjmie oferty proponowanej przez Polaków z powodu braku spełnienia wymagań finansowych. Informację potwierdził już sekretarz generalny PZN - Jan Winkiel.
?php>?php>
W młodości siła??php>
Według Piotra Majchrzaka z portalu sport.pl pojawił się jednak inny, dosyć zaskakujący kandydat do trenowania polskich skoczków z tego kraju. Jest nim 32-letni Thomas Thurnbichler, który w obecnym sezonie jest asystentem trenera Austriaków - Andreasa Widhoelzla.
?php>Wcześniej młody szkoleniowiec przez 7 lat pracował z austriacką młodzieżą, co mogło być ciekawą opcją w kontekście dokonania zmiany pokoleniowej w polskiej kadrze. Z drugiej strony obawy budzi jednak jego wiek, mówiąc o potencjalnej pracy z trójką Stoch, Żyła, Kubacki.
?php>Dodajmy, że Thurnbichler przez laty zasłynął jako autor tzw. podwójnego skoku podczas rywalizacji w ramach TCS w austriackim Bischofshofen w 2003 roku.
?php>źródło: sport.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz