Za nami piąty już weekend zmagań w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Tym razem skoczkowie rywalizowali w Engelbergu. Niestety, reprezentanci Polski po raz kolejny spisali się poniżej swoich możliwości. Słaba forma podopiecznych Michala Doleżala nie zraziła jednak telewizyjnej widowni, która w dalszym ciągu śledzi zmagania skoczków z niesłabnącym zaangażowaniem. Sobotnie oraz niedzielne konkursy obejrzało łącznie ponad 6 mln widzów.
?php>?php>
?php>
W miniony weekend główną areną pucharowych zmagań był szwajcarski Engelberg i skocznia Grosstitlisschanze (HS 140). Polscy kibice liczyli, że po słabym początku sezonu i treningach w Ramsau części polskiej ekipy, w kantonie Obwalden nastąpi długo wyczekiwane przełamanie. Tak się jednak nie stało.
?php>Poza drobnymi wyjątkami, kadrowicze Michala Doleżala spisali się po raz kolejny bardzo słabo. W sobotnim konkursie jednym punktującym polskim skoczkiem był szósty Kamil Stoch. Dzień później było już troszkę lepiej, bo w czołowej "30" znalazło się aż trzech z nich, jednak były to miejsca w drugiej "10". Piotr Żyła był 15, Kamil Stoch 16. a Paweł Wąsek 19.
?php>?php>
Wciąż bardzo wysoka oglądalność?php>
Mimo wyraźnego kryzysu formy Biało-Czerwonych, polscy kibice wciąż nie tracą w ich odrodzenie. Zeszłoweekendową rywalizację w Engelbergu za pośrednictwem stacji TVN oraz Eurosport 1 obejrzało łącznie ponad 6 mln widzów.
?php>?php>
?php>?php>Oglądalność skoków (TVN +Eurosport1) w sobotę 3,22 mln a w niedzielę 3,37 mln. Czyli ludzie czekają, wierzą, mają nadzieję a panowie skoczkowie muszą się ogarnąć ;)
?php>- Mariusz Wójcicki (@m_wojcicki) December 20, 2021
Przypomnijmy, że głównym nadawcą skoków narciarskich w Polsce w sezonie olimpijskim 2021/22 jest grupa Discovery. Konkursy można oglądać zarówno w transmisji otwartej, za pośrednictwem telewizji TVN oraz w Eurosporcie 1.
?php>źródło: twitter
?php>?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz