fot: Sabirżan Muminow?php>
Puchar Świata w skokach narciarskich niebawem wejdzie już w piątą dekadę swej historii. Niektóre obiekty chyba bezpowrotnie w tym czasie zdążyły zniknąć z rozpiski światowych skoków (jak choćby szwajcarskie Gstaad czy szwedzkie Örnsköldsvik) pojawiają się jednak w ich miejsce nowe skocznie. Jak podają media coraz bliżej realizacji jest kontrowersyjny pomysł, by zawody PŚ rozgrywać w kazachskim Szczuczyńsku.
?php>Kontrowersyjny o tyle, iż kompleks skoczni (na zdjęciu) zbudowany z myślą o bardzo dużym (15 000 widzów) audytorium, nowoczesny z infrastrukturą hotelowo-turystyczną (jako część popularnego turystycznego regionu Burabaj) znany jest też z częstych i silnych podmuchów wiatrów. Zwraca na to uwagę choćby skoczek kazachski Sabirżan Muminow, dużym przeciwnikiem projektu jest też szef kazachskich skoków i świetny ongiś zawodnik Andrej Werwejkin - zwraca uwagę nie tylko na podmuchy, ale i brak mniejszych skoczni treningowych w kompleksie.
?php>To chyba jednak niewiele znaczy wobec pozytywnego stanowiska FIS - obiekty niedawno były wizytowane przez dyrektora Pucharu Świata Waltera Hofera i koordynatora Pucharu Kontynentalnego Horsta Tielmanna (w przyszłym roku zostaną tam rozegrane zawody PK) - wszystkie oficjalne komunikaty mogą wskazywać na już rychłe pojawienie się Szczuczyńska w światowej rozpisce.
?php>źródło: skijumping.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz