Jest nadzieja dla czeskich skoków narciarskich w Harrachovie. Rząd planuje w najbliższych latach przeznaczyć około 500 mln koron na budowę Narodowego Centrum Olimpijskiego. Optymistyczna wersja zakłada, że inwestycja mogłaby zakończyć się już w przyszłym roku.
?php>O budowie nowego ośrodka narciarskiego w Harrachovie mówiono już od dawna. Teraz rząd nieco bardziej przychylnie wypowiada się o pomyśle i planuje środki. Szacuje się, że wybudowanie nowych skoczni i tras mogłoby kosztować nawet pół miliarda koron. Inwestorem będzie Czeski Związek Narciarski. - Na razie nic nie jest jeszcze ustalone, ale pracujemy nad tym. W tym roku należy wykonać wiele prac przygotowawczych. Chcemy rozwiązać problem z własnością ziemi. Poprosiliśmy tu o pomoc Kraj Liberecki - powiedział prezes czeskiej federacji Lukáš Heřmanský.
?php>Głównym problemem jest ziemia pod skoczniami należąca do państwa i zarządzana przez rządowe biuro ds. majątkowych (ÚZSVM). Klub wraz ze związkiem starali się wykupić lub wydzierżawić teren, ale bezskutecznie. Teraz jest nadzieja na to, że ÚZSVM zmieni zdanie. - Jeśli będziemy pewni długoterminowej dzierżawy, rozpoczęcie odbudowy w 2021 r. jest realne - mówi Heřmanský. Co warto podkreślić, pomysł przebudowy obiektów, nie pomija skoczni mamuciej. Oprócz tego w Harrachovie chcą też nowych tras biegowych.
?php>Źródło: idnes.cz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz