Takie prowokacje pokazują, jak bardzo zasadne jest zakazywanie rosyjskim sportowcom udziału w międzynarodowym sporcie. Jewgienij Klimow zademonstrował swoje poparcie dla Rosji, umieszczając flagę kraju na swojej rękawiczce.
?php>?php>
?php>
Austriacy triumfowali w konkursie drużynowym w Lahti. Podium uzupełnili Słoweńcy i Niemcy, co dało czołową trójkę identyczną do tej na igrzyskach olimpijskich. Polacy po dyskwalifikacji Pawła Wąska zajęli miejsce siódme.
?php>?php>
FIS nie wykluczył Rosjan. Klimow wykorzystał chwilę do prowokacji?php>
Po konkursie bardzo dużo mówi się o zachowaniu rosyjskiego skoczka. Jewgienij Klimow prowokacyjnie pomachał do kamery. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie flaga swojego kraju na rękawiczce. Tej jeszcze w piątkowym konkursie nie było.
?php>https://twitter.com/JakubBalcerski/status/1497618513988661249?php>
Sytuacja jest o tyle skandaliczna, że decyzją FIS, Rosjanie mogą startować bez oficjalnego pokazywania flagi. - Bez flagi i hymnu, ale mogą rywalizować. Są częścią naszej rodziny, cały rok żyją obok innych zawodników - komentował Sandro Pertile, dyrektor PŚ na antenie TVP.
?php>Paweł Borkowski ze skijumping.pl jeszcze przed konkursem informował, że Władimir Putin oglądał zmagania skoczków podczas igrzysk w telewizji, a zawodnicy otrzymali tę informację od Dmitrija Dubrowskija, prezesa rosyjskiej federacji. - Jeśli Putin nas słyszy, to wysyłamy mu wielkie pozdrowienia - miał mówić Klimow.
?php>https://twitter.com/borek99/status/1497550417001078784?php>
?php>
Ja poinformował w sobotę wieczorem Jakub Balcerski ze Sport.pl, FIS podejmie działania po zachowaniu Klimowa. - Jutro wyjaśnię tę sprawę z zawodnikiem i trenerem rosyjskiej kadry - przekazał Sandro Pertile.?php>
?php>
https://twitter.com/JakubBalcerski/status/1497678348931121153?php>
Źródło: Sport.pl / TVP Sport / Twitter
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz