Zamknij

Skandal w Lillehammer. Kamery pokazały przebierającą się polską biegaczkę

12:04, 03.12.2022 Mateusz Król Aktualizacja: 14:18, 03.12.2022
Skomentuj

Izabela Marcisz była oburzona po piątkowej rywalizacji w Lillehammer. Transmitująca rywalizację na żywo norweska telewizja TV 2 pokazała moment, w którym polska biegaczka się przebierała. - Powinni coś z tym zrobić - powiedziała młodzieżowa mistrzyni świata sprzed roku, cytowana przez Dagbladet. 

Screen: Dagbladet TV / TV 2

Podczas zawodów Pucharu Świata zazwyczaj jest tak, że miejsca do przebrania się, organizatorzy wyznaczają w pobliżu rozmieszczone są naturalnie w pobliżu strefy startowej, często w okolicach miejsca, w którym stoją dziennikarze, obsługa techniczna i organizatorzy biegu. To doskonałe miejsce dla kamer telewizyjnych. Zawodnicy zazwyczaj skupiają się tam przed startem.

Pech chciał, że akurat Izabela Marcisz znalazła się w kadrze telewizji norweskiej TV 2, kiedy przebierała się przed startem. To nie jest komfortowa sytuacja i nie ma się co dziwić oburzeniu naszej młodej zawodniczki. - W Ruce mieliśmy osobną przebieralnię, ale tutaj jest to niewygodne dla kobiet. Kiedy musisz się przebrać, trzeba to zrobić. Dobrze byłoby coś z tym zrobić, bo było to dla mnie niewygodne - powiedziała Marcisz w rozmowie z Dagbladet.

Kamery pokazały polską biegaczkę, kiedy się przebierała. To poszło na żywo

- Wstydzę się, ale myślę, że bardziej wstydzą się organizatorzy biegu niż ja - dodała ostro liderka polskiej kadry. Jej zdanie podtrzymała jedna z najlepszy zawodniczek na świecie Frida Karlsson, która uznała, że tak być nie powinno. - To błąd. Wiele się dzieje przed wyścigiem i nie myślimy o tym, że zostanie to nagrane - podkreśliła Szwedka.

- Chcielibyśmy, aby tego nie było widać, ale stało się to tak szybko, że dopiero później zdaliśmy sobie z tego sprawę. Nasza pozycja kamery jest zgodna z ustawieniami organizatora i FIS, więc mamy nadzieję, że zajmą się tym, aby tego typu obraz nie był pokazywany w telewizji w przyszłości - powiedział kierownik prasowy telewizji Jan-Petter Dahl w rozmowie z Dagbladet.

Dagbladet był również w kontakcie z kontaktem medialnym FIS, Synne Dyrhaug. Twierdzi, że tuż przy miejscu startu znajduje się namiot, w którym zawodnicy mogą się przebrać. Możliwe jednak, że coś się jednak zmieni.

Źródło: Dagbladet

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%