fot. Patrycja Korczewska?php>
Sindre Skar był jednym z faworytów do biegu w mistrzowskim finale. Ostatecznie Norweg zajął jednak siódme miejsce. - Czułem się całkiem dobrze, ale w półfinale spotkałem najlepszych sprinterów, którzy byli przede mną na finiszowej linii - rzekł Skar.
?php>Skar w tym roku odniósł już zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata i regularnie zajmował miejsca w czołowej dziesiątce. O finale w Seefeld mógł śmiało myśleć. - Myślę, że miałem dobry bieg i zawody, ale to nic nie znaczy, kiedy nie jesteś w finale. Czułem się całkiem dobrze, ale w półfinale spotkałem najlepszych sprinterów, którzy byli przede mną na finiszowej linii. Czas nie był za dobry, co oznaczało, że nie awansowałem do finału. To bardzo irytujące, ale tak to jest - przyznał Norweg. Sindre Skara w finale nie oglądaliśmy, ale jego koleżanki i koledzy z drużyny pokazali się ze świetnej strony. - Występ teamu był bardzo dobry, więc jestem zawiedziony i nieszczęśliwy z powodu mojego biegu, ale też szczęśliwy z drużyny. Myślę, że zjemy jakieś ciasto i spróbujemy się uśmiechnąć - powiedział pół żartem, pół serio norweski zawodnik.
?php>Sindre Skara możemy już nie zobaczyć na tych mistrzostwach. - Nie sądzę, że wystartuję w kolejnych biegach. Jestem z Norwegii i muszę być na szczycie, jeśli chcę jeszcze się pokazać. Oczywiście chciałbym, ale prawdopodobnie się to nie stanie - dodał siódmy sprinter mistrzostw świata w Seefeld.
?php>Z Seefeld dla Sportsinwinter.pl, Jakub Balcerski?php>
?php>
w Seefeld: Program, wyniki, listy startowe?php>
Program zawodów wg dyscyplin: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie?php>
Składy ekip: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie?php>
Wywiad z Apoloniuszem Tajnerem przed mistrzostwami świata?php>
Wszystkie nasze teksty, relacje, wywiady, wyniki i wypowiedzi znajdziecie TUTAJ.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz