Siergiej Ustiugow obawia się, że mógłby przegrać z Johaug

fot. Irek Trawka

Siergiej Ustiugow przyznał w rozmowie z norweskimi mediami, że jest pod wrażeniem formy, którą prezentuje Therese Johaug na początku sezonu. Rosjanin, triumfator cyklu Tour de Ski 2016/2017 uważa nawet, że Norweżka będzie w stanie pokonać go podczas ostatniego etapu tej prestiżowej imprezy, czyli wspinaczki pod Alpe Cermis. - Jest piekielnie silna na tym wzgórzu - mówi Ustiugow.

Therese Johaug zdominowała pierwsze biegi Pucharu Świata w sezonie 2019/2020. Norweżka póki co nie ma sobie równych na dystansach, więc nic dziwnego, że jej świetną formę zauważają nie tylko rywalki, ale także koledzy z tras biegowych. W gronie osób, które są pod ogromnym wrażeniem dyspozycji multimedalistki mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich jest również Siergiej Ustiugow, który w rozmowie z Dagbladet przyznał, iż obawia się, że Therese Johaug pokona go na ostatnim etapie cyklu Tour de Ski. - Boję się Johaug. Obawiam się nawet, że pokona mnie na Alpe Cermis - mówi Rosjanin. - Ona jest piekielnie silna na tym wzgórzu, bo jest lekka i ma wyjątkowo dobrą pojemność płuc. Ja jestem jednym z cięższych i zawsze brakuje mi tam sił - dodaje.

Obawy Ustiugowa mogą być uzasadnione. 27-letni biegacz wygrał już co prawda Tour de Ski w sezonie 2016/2017, ale swój triumf w tej imprezie zawdzięcza fantastycznej postawie na pierwszych sześciu etapach (pięć zwycięstw z rzędu). Podbieg pod Alpe Cermis w wykonaniu Rosjanina nie był już tak imponujący - Ustiugow zanotował bowiem dopiero szesnasty czas. W kolejnych edycjach Tour de Ski dwukrotny mistrz świata także nie brylował na ostatnim etapie cyklu, zajmując miejsca w drugiej dziesiątce.

Norweski Dagbladet zapytał o słowa Ustiugowa samą zainteresowaną, czyli Therese Johaug. Norweżka z uśmiechem na ustach przyznała, że jest raczej mało prawdopodobne, aby była w stanie zanotować lepszy czas od Rosjanina. - Siergiej raczej nie musi czuć się zagrożony. Nie sądzę, żebym mogła to zrobić w tym roku - mówi dwukrotna triumfatorka Tour de Ski.

Początek tegorocznej edycji Tour de Ski 28 grudnia w Lenzerheide.

Źródło: Dagbladet