DSC_0841-Copy

Gregor Schlierenzauer powoli dochodzi do siebie po rekonstrukcji więzadła krzyżowego, która była konieczna na wskutek odniesionego pod koniec marca urazu. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie powróci do skoków jeszcze przez długie miesiące.

Austriacki skoczek poddał się intensywnej rehabilitacji tuż po odbytej miesiąc temu operacji. I chociaż odnosi w niej coraz większe postępy, jego starty w przyszłym sezonie stoją pod znakiem zapytania. Schlierenzauer dopiero w listopadzie będzie mógł wrócić do treningów. O powrocie na skocznię na razie nie myśli.

Urazy takie jak Schlierenzauera charakteryzują się niestety długim okresem pauzowania skoczka. Dzieje się tak, ponieważ stawy kolanowe są bardzo obciążone podczas skoków, szczególnie przy lądowaniu. By zagłębić się w ramy czasowe takowej kontuzji, możemy spojrzeć chociażby na Jakuba Wolnego, któremu podobny uraz uniemożliwił skoki na ponad rok.

Austriak ma w sobie jednak sporo motywacji. Gdy widzi się jak kolega z kadry – Lukas Mueller, po upadku porusza się na wózku, a mimo to walczy o powrót do sportu, trudno jest nie odczuwać dodatkowej chęci do walki. To właśnie ona oraz wrodzona pewność siebie mogą sprawić, że ujrzymy Schlierenzauera na światowych skoczniach szybciej niż się tego spodziewamy.

Źródło: sportowefakty,wp.pl

Mateusz Król
Obserwuj

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.