Takiej informacji nie spodziewał się absolutnie nikt. Ze Słowenii dotarły do nas wieści o zakończeniu kariery przez czołowego słoweńskiego skoczka - Cene Prevca. 26-latek jako główny powód swojej decyzji podaje inne priorytety w życiu.
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Nauka ważniejsza od skoków?php>
- Wiosną zdałem sobie sprawę, że inne cele stanowią dla mnie większe wyzwanie niż skakanie na nartach i że będę spać spokojnie, jeśli zajmę się również innymi dziedzinami życia. Z tego powodu prawie już nie trenowałem. W październiku rozpocząłem studia na kierunku elektrotechnika. Chcę ukończyć również szkołę policealną z zakresu gospodarki wiejskiej i krajobrazowej. Jeśli chodzi o skoki, oznacza to, że nie wystartuje już w Pucharze Świata - poinformował w rozmowie z siol.net środkowy z trójki braci.
?php>- Trening nie jest już moim priorytetem. Już do nich nie chodziłem. W tej chwili wszystko, co mam w głowie, to działanie od egzaminu do egzaminu - dodał.
?php>Zawodnik zamierza oficjalnie pożegnać się z kibicami podczas marcowej rywalizacji w Planicy.
?php>?php>
Zimą dołączył do światowej czołówki?php>
Podopieczny Roberta Hrgoty tego lata nie wystąpił na arenie międzynarodowej. Jego jedynym startem były wrześniowe mistrzostwa Słowenii, które zakończył tuż za podium. Miniony sezon zimowy był jednak najlepszym w krótkiej karierze mieszkańca Kranju. Cene Prevc zakończył zmagania na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej. Ponadto, podczas zmagań w Willingen po raz pierwszy w karierze wskoczył na pucharowe podium, a także wraz z kolegami z ekipy, wywalczył w Pekinie srebrny medal olimpijski. Jego rekord życiowy wynosi 246 m i ustanowiony został w Planicy w marcu 2022 roku.
?php>źródło: siol.net
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz