fot. Adrian Wyld ORG XMIT?php>
Kanadyjski panczenista Denny Morrison podjął poważny krok w kierunku powrotu na Igrzyska Olimpijskie. Dawny mistrz po wypadku motocyklowym i udarze chce znów walczyć o medale.
?php>W Calgary ważny krok w kierunku powrotu do światowej czołówki poczynił Denny Morrison. Kanadyjski mistrz z czasem 1:08:59 w męskim wyścigu na dystansie 1000 metrów, wywalczył miejsce w drużynie na Puchar Świata. Po przekroczeniu mety panczenista znów uwierzył, że jest w stanie wrócić na szczyt. - Ten wyścig był wyjątkowy. Moja rodzina wie najlepiej spośród wszystkich, co przeżyłem na lodzie i poza nim - mówił Morrison. A szczególnie poza torem przeżył okropne w życiu chwile. W 2015 roku doznał groźnego wypadku na motorze. Rok później, kiedy zaczął się podnosić, uległ udarowi.
?php>O tym jak wiele w Kanadzie znaczy nazwisko Denniego, nikomu nie trzeba mówić. W swojej karierze zdobył dla kraju piętnaście medali igrzysk olimpijskich oraz mistrzostw świata. Właśnie dlatego powrót doświadczonego zawodnika dla całego teamu jest ważny. - Kwalifikacja Morrisona jest niewiarygodna dla nas. Nie wiedzieliśmy przed startem, jak wiele może osiągnąć - komentował trener Bart Schouten. Kanadyjczycy mogą na inauguracyjne zawody Pucharu Świata wystawić czterech zawodników. Oprócz Morrisona pojawią się jeszcze Vincent de Haitre, Alexandre St-John i David La Rue. Rozgrywki ruszają w Heerenveen 10. listopada.
?php>Źródło: Cba.ca
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz