Zamknij

Rusza modernizacja kompleksu Średnia Krokiew. "Miał być remont etapowy, a zamknęli wszystkie skocznie"

11:54, 07.06.2019 Mateusz Król
Skomentuj

Wizualizacja przebudowanego kompleksu w Zakopanem / http://zakopane.cos.pl

Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem przekazał teren pod modernizację kompleksu skoczni Średnia Krokiew. Nareszcie, bo o podpisaniu umowy z wykonawcą mówiono już trzy miesiące temu. Opóźnienia to jednak niejedyny problem w stolicy polskich Tatr. - Miał być remont etapowy, a tymczasem zamknęli wszystkie skocznie - donosi Jakub Kot, były skoczek i trener klubowy.

Z wykonawcą modernizacji kompleksu mniejszych skoczni w Zakopanem umowę podpisano dokładnie trzy miesiące temu. We wtorek Centralny Ośrodek Sportu poinformował, że właśnie przekazał wykonawcy teren pod modernizację. Inwestycja przebudowę istniejących skoczni K-15, K-35, K-65 i K-85 oraz budowę nowej K-23 wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Powstanie również nowa kolej linowa służąca na potrzeby kompleksu. Koszt całości zadania przekroczy 44 mln zł.

Niestety, wbrew pierwotnym zapewnieniom, młodzi adepci skoków nie będą mogli korzystać z obiektów do treningów w trakcie trwania prac. Teren całego kompleksu został zamknięty, chociaż kilka miesięcy temu władze COS twierdziły, że obiekty będą remontowane etapowo. - Miał być remont etapowy, tymczasem zamknęli wszystkie skocznie, rozbierając nawet K-15, która była w lesie i nikomu nie przeszkadzała - napisał wczoraj na Twitterze Jakub Kot. To spory problem dla klubów, które będą musiały teraz korzystać z obiektów poza stolicą polskich Tatr. A inwestycja docelowa ma zostać zakończona dopiero w 2021 roku. - Niestety ze względów bezpieczeństwa i technicznych musieliśmy zamknąć wszystkie skocznie. Budowę będą bowiem obsługiwały dwa dźwigi. Jeden z nich będzie ulokowany nad skocznią K-15, ale będzie miał zasięg do dużej skoczni - mówił Sebastian Danikiewicz, dyrektor COS w Zakopanem w rozmowie ze Sport.onet.pl.

Dlaczego zatem dyrekcja ośrodka zapewniała jesienią, że uda się działać etapowo, skoro można było od razu przewidzieć, że to właściwie niemożliwe? Dalej idąc, dlaczego ekipom treningowym kazano opuścić teren obiektów już dwa miesiące temu, skoro tak naprawdę modernizacja może rozpocząć się dopiero teraz? Odpowiedzi na te pytania chcemy poznać od dwóch dni, ale nie udaje nam się zastać dyrektora COS w biurze. Do sprawy wrócimy w poniedziałek.

Źródło: Informacja własna/Twitter/Sport.onet.pl

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%