Zamknij

Rozpoczął się proces Therese Johaug

20:31, 25.01.2017 Daniel Topczewski
Skomentuj

Therese-Johaug

Na Stadionie Narodowym w Oslo Norweska Konfederacja Sportu rozpoczęła przesłuchania Therese Johaug. Cały proces odbywa się po to, aby określić jaką karę powinna ostatecznie otrzymać Norweżka.

Proces Therese Johaug, który rozpoczął się w środę w Oslo, ma odpowiedzieć na pytania czy Norweżka zrobiła wszystko, aby upewnić się, że krem Trofodermin, który stosowała na oparzenia słoneczne nie ma w sobie środków dopingujących. Ten lek kupił i podał norweskiej biegaczce Fredrik Bendiksen, a sama zainteresowana niczego dalej nie sprawdzała. Norweska komisja antydopingowa uważa, że Johaug nie wzięła zakazanego clostebolu świadomie i dlatego zarekomendował 14 miesięcy dyskwalifikacji.

Podczas rozprawy podano także stężenie clostebolu, który wykryto w organizmie biegaczki. U Johaug wykryto 13 nanogramów, co odpowiadałoby teorii, że Norweżka stosowała ten lek jedynie na oparzenia słoneczne, których doznała podczas treningów wysokogórskich.  Adwokat 28-latki podczas przesłuchań przekonywał, że Johaug stosowała lek od 5 do 15 września i nie miała powodów, aby nie ufać swojemu lekarzowi. - Komisja oczekuje 14 miesięcy, bo Therese nie sprawdziła kremu. To błąd, bo ona ten krem sprawdziła. Zapytała Bendiksena, a to najlepszy możliwy sposób, bo ona miała do lekarza kadry bezgraniczne zaufanie - tłumaczył Christian Hjort. - Nie jest ważne co jest napisane na opakowaniu, bo ona zapytała lekarza - podkreślał prawnik Johaug.

Swoją linię obrony ujawniła także Johaug, która utrzymuje, że jest niewinna. - Ja czuję się niewinna. Zawsze dokładnie sprawdzam skład przepisywanych mi lekarstw, lecz tym razem kupił je i wręczył mi lekarz reprezentacji z 30 letnim doświadczeniem, więc jak mogłam kwestionować jego wiedzę. Ufałam mu w stu procentach. Ulotkę wyrzuciłam, bo była po włosku - tłumaczyła Norweżka.

Jutro drugi dzień procesu. Po zakończeniu przesłuchań Norweska Konfederacja Sportu podejmie decyzję o karze dla norweskiej biegaczki.

Źródło: sport.pl, onet.pl, NRK

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%