Jewgienij Klimow w kuriozalny sposób próbował usprawiedliwić swój gest z Pucharu Świata w Lahti. Rosjanin uważa, że całej aferze są winni Polacy, a on sam zachowywał się jak podczas wszystkich innych konkursów.
?php>?php>
?php>
Fot. M. Król?php>
Ponad miesiąc temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Z tego powodu w ostatnich tygodniach sezonu zimowego z rywalizacji zostali wykluczeni sportowcy z kraju agresora. Zanim jego FIS podjął tę decyzję, Rosjanie startowali w konkursach i nie omieszkali swoimi gestami pokazać, że popierają swoje państwo.
?php>?php>
Wina Polaków?php>
Autorem takiego zachowania był Jewgienij Klimow, który w konkursie Pucharu Świata w Lahti po swoim skoku pomachał do kamery, pokazując flagi Rosji na swoich rękawiczkach. Dzień wcześniej nie było ich na jego sprzęcie. Klimow w wywiadzie dla rodzimego Match.tv zrzuca całą winę na polskie media, które jego zdaniem są winne rozpoczęcia afery. - Polacy dostrzegli prowokację i zaczęli rozpowszechniać tę historię w mediach społecznościowych - oskarża Rosjanin.
?php>Klimow uważa, że jego zachowanie w niczym nie odbiegało od normy. - Nie było zakazu występów z symbolami narodowymi. Rękawiczki z flagami dostałem od sponsorów, sam na nich nic nie przyklejałem. Zwykle przed sezonem dostajemy dwie lub trzy pary. Mam jedną parę z flagą, drugą bez. Bardziej podobają mi się te pierwsze. Jeśli mam je przy sobie na zawodach, mają pierwszeństwo - mówił. - W 80 procentach występów macham do kamery. Zrobiłem swoje zwykłe czynności, nie widzę w tym żadnej prowokacji. Dlaczego miałbym zachowywać się inaczej? Przepisy na to pozwalają - kontynuował absurdalne tłumaczenia.
?php>?php>
Wiec w Łużnikach?php>
Trudno wierzyć w słowa Klimowa, biorąc pod uwagę, że nie była to jedyna sytuacja, w której okazał poparcie dla rosyjskiej władzy i agresji w Ukrainie. Skoczek wziął udział w prowojennym wiecu w Łużnikach, podczas którego miał na swoim ubraniu literę "Z". Podczas uroczystości przemawiał Władimir Putin, a obok Klimowa obecni byli tam też inni rosyjscy sportowcy, chociażby reprezentanci kraju w łyżwiarstwie figurowym - Jewgienia Tarasowa, Władimir Morozow, Wiktoria Synicyna czy Nikita Kacałapow.
?php>Źródło: matchtv.ru
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz