fot. scifondo.eu?php>
Trzykrotny złoty medalista biathlonowych mistrzostw Europy (Otepää 2015), Rosjanin Aleksiej Sliepow, nie zgłosił się na trzy tegoroczne kontrole dopingowe, do czego obliguje go system ADAMS. W praktyce oznacza to zawieszenie biathlonisty, a w następstwie możliwy koniec jego kariery.?php>
?php>Jak informuje portal Fondo Italia, biathloniści, podobnie jak biegacze narciarscy, muszą udzielać informacji o swoim miejscu pobytu. Umożliwia to kontrolerom antydopingowym pobranie krwi sportowca o dowolnej porze, z czym zawodnicy muszą się liczyć. Biathloniści mogą rozminąć się z kontrolerami co najwyżej dwa razy w roku, a Sliepow przekroczył ten limit.
?php>33-latek z Rosji poinformował na swoim koncie na Instagramie, że czeka na decyzję WADA oraz Światowej Federacji Biathlonowej - IBU. Trener Sliepowa wziął w obronę swojego podopiecznego. Tłumaczył niestawienie się zawodnika na systemową kontrolę jego złym samopoczuciem i pobytem na badaniach. Portal Fondo Italia informuje, że Rosjanie dostarczyli już krajowej agencji antydopingowej wszelkie niezbędne dokumenty, które to potwierdzą.
?php>Sliepow stanowił raczej uzupełnienie biathlonowej kadry Rosji, a najlepszy wynik w PŚ zanotował cztery lata temu. W sprincie w Pokljuce zajął czwartą lokatę. W nadchodzącym sezonie miał jednak częściej startować w zawodach najwyższej rangi.
?php>źródło: fondoitalia.it
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz