Zamknij

Romoeren wraca do pracy przy norweskich skokach

07:48, 09.09.2020 Mateusz Król
Skomentuj

Bjoern Einar Romoeren niedawno pokonał raka, a teraz wraca do pracy przy norweskich skokach. Były rekordzista świata w długości lotu narciarskiego czuje się dobrze. - Widzę skoki, więc będzie fajnie - stwierdził.

fot. Anna Felska

Latem ubiegłego roku u byłego skoczka reprezentacji Norwegii zdiagnozowano raka. Powrót do zdrowia był żmudny i prowadzić przez ciężką terapię. Teraz jednak wyzdrowiał i, jak mówią lekarze, pokonał raka. Mimo to przez następne dziesięć lat będzie musiał poddawać się badaniom kontrolnym.

Jak tylko Romoeren poczuł się lepiej, postanowił wrócić do pracy. Przypomnijmy, że przed chorobą pełnił funkcję dyrektora ds. marketingu w norweskich skokach. We wtorek pojawił się pod skocznią w Lillehammer, gdzie rozegrany miał zostać kolejny etap nowego Raw Air Challenge.

- Ostatni rok był trudny i pouczający - mówił były skoczek, cytowany przez NRK. - Właśnie przywitałem się z połową zespołu. Później porozmawiam ze skoczkami i partnerami. Poza tym widzę skoki, więc będzie fajnie - opowiadał. Teraz Bjoerna Einara czeka trochę pracy biurokratycznej, a do pełni obowiązków wróci 5 października.

- Nie ma wątpliwości, że brakowało nam Bjoerna Einara. Dobrze będzie odzyskać wiedzę, kompetencje, a przede wszystkim jego osobę - mówił Clas Brede Brathen, szef norweskich skoków.

- Jego doświadczenie jako sportowca pomaga naszym młodym sportowcom dokonywać właściwych wyborów. Jest wspaniałą osobą. Zabawny facet, za którym tęskniliśmy. Odzyskanie go będzie wielką przyjemnością - cieszył się Alexander Stoeckl, trener norweskich skoczków.

Bjoern Einar Romoeren w Lillehammer pojawił się jednak nie tylko ze względu na skoki. Dyrektor ds. marketingu postanowił przekazać jednemu z tamtejszych szpitali nartę, w której poleciał po rekord świata w 2005 roku. Ma ona trafić konkretnie na oddział dziecięcy.

Źródło: Nrk.no / Informacja własna

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%