Zamknij

Rekordowe skoki polskiego juniora w Szczyrku

13:24, 08.02.2020 Mateusz Król
Skomentuj

W piątek, 7 lutego 2020 roku na kompleksie Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków w Szczyrku rozpoczęto zmagania w II edycji Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej - "LOTOS Szukamy Następców Mistrza". Tego dnia emocji nie zabrakło, gdyż mogliśmy podziwiać dalekie skoki wychowanków Programu LOTOS Cup. Znakomity konkurs zapisał na swoim koncie Jan Rzadkosz z klubu TS Wisła Zakopane, który oddał rekordowy skok na obiekcie HS-77, uzyskując 80,5 metra.

Blisko 120 zawodników stanęło na starcie pierwszego dnia rywalizacji w II edycji LOTOS Cup 2020. W piątek skoczkowie narciarscy na dwóch obiektach rywalizowali o medale w siedmiu kategoriach wiekowych. Po raz kolejny tej zimy pogoda nie rozpieszczała uczestników zawodów Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej - "LOTOS Szukamy Następców Mistrza", jednak padający deszcz i momentami sypiący śnieg nie przeszkodziły w sprawnym rozegraniu piątkowego konkursu. Najwięcej złotych krążków zapisali na swoim koncie reprezentanci zakopiańskiego AZS-u, którzy triumfowali w kategorii Kobiety oraz Junior.

Ten dzień był szczęśliwy dla Jana Rzadkosza, który na obiekcie HS-77 oddał dwa naprawdę świetne skoki. Skoczek z klubu TS Wisła Zakopane w pierwszej serii uzyskał 80,5 metra, a w finale skoczył tylko pół metra bliżej i dzięki tym odległościom pewnie triumfował w konkursie. Podopieczny Andrzeja Gąsienicy po raz pierwszy tej zimy stanął na najwyższym stopniu podium w zawodach LOTOS Cup. - Zgadza się, te moje skoki to były takie petardy. Nie spodziewałem się aż takich prób. Zawody te były naprawdę bardzo udane dla mnie, miałem fajne czucie i wszystko super się zakończyło - opowiada szczęśliwy Jan Rzadkosz.

- W każdym skoku znajdą się błędy, ale w tych zawodach nie były one aż tak widoczne i co najważniejsze skoki były bardzo dobre technicznie. Pojawiły się małe błędy na progu i to w sumie tyle - dodaje złoty medalista. - Fakt, leciałem wysoko, ale nie bałem się tej wysokości i starałem się trzymać ten skok do końca. W ostatnim czasie wprowadziliśmy nowe wkładki do butów i dzięki nim noga jest tak jakby bardziej z przodu. Gdybym się wycofał, to nie wylądowałbym tego skoku i znalazłbym się na plecach. Byłem dobrze nakręcony w tych nartach i łatwiej było mi z tego wylądować, dlatego mogłem pociągnąć ten skok do końca - przyznaje podopieczny trenera Gąsienicy. - Mam małe zastrzeżenia do lądowania w pierwszej serii, bo wiem, że mogłem ten skok wykończyć telemarkiem, ponieważ było to takie miękkie lądowanie, bo nie spadałem z wysoka. W drugim skoku pojawiły się już pewne problemy, dlatego nie udało mi się ustać poprawnie tego skoku - dodaje.

- Od początku sezonu byłem dobrze przygotowany i wiedziałem, że przyjdzie taki czas, kiedy ta forma się uwolni i te skoki będą coraz lepsze. Na początku zimy nie miałem jeszcze dobrego czucia i dopiero teraz je złapałem - wyjaśnia Rzadkosz. - Mimo deszczu i padającego śniegu nie możemy narzekać na warunki, bo nie były aż tak złe. Mnie nie trzymało na progu, prędkości były dobre i śmiało można powiedzieć, że dobre zawody są za nami - podsumowuje.

Srebrny medal wywalczył Klemens Joniak z klubu LKS Poroniec Poronin, który również popisał się dwoma bardzo dobrymi skokami (76,5 i 80 m). Podium uzupełnił Marcin Wróbel (74,5 i 70 m), reprezentujący barwy AZS Zakopane.

Drugi tej zimy złoty medal w zawodach LOTOS Cup zdobyła Sara Tajner. Skoczkini z klubu SSR LZS Sokół Szczyrk uzyskała 69,5 oraz 68 metrów i tym samym o 3,3 punktu pokonała swoją klubową koleżankę - Wiktorię Przybyłę (70 i 65,5 m). - To nie było łatwe zwycięstwo i o wygraną walczyłam do samego końca. Ogólnie bardzo fajnie mi się dzisiaj skakało i pozytywnie ocenię moje skoki - mówi z uśmiechem na twarzy Sara Tajner. - Próba w pierwszej serii była zdecydowanie lepsza, ale generalnie moje skoki są powtarzalne i z tego bardzo się cieszę - dodaje. - Mimo iż moje skoki są stabilne, to wciąż popełniam bardzo dużo błędów. W każdym treningu staram się poprawić dany element i na tym teraz się skupiam. Na progu te skoki wyglądają bardzo fajnie, jednak w locie mam jeszcze sporo problemów - przyznaje Sara Tajner. - W próbnej serii warunki były niestabilne, ale już na czas konkursu wszystko wróciło do normy - podsumowuje.  Brąz wywalczyła Słowaczka Tamara Mesikova (62 i 65,5 m).

Po raz drugi w karierze ze zwycięstwa w zimowej edycji LOTOS Cup mógł cieszyć się Arkadiusz Jojko. Skoczek Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego w pierwszej uzyskał 103 metry, w finale wylądował pół metra dalej i tym samym o osiem punktów wyprzedził Szymona Zapotocznego z Klubu Sportowego Eve-nement Zakopane (104,5 i 99,5 m). - Swój pierwszy złoty medal wywalczyłem w zeszłe lato, ale jeśli chodzi o moje osiągnięcia w zimowej edycji, to zgadza się, że dopiero wygrałem w tym sezonie - wyjaśnia młodszy z braci Jojko. - Długo czekałem na zwycięstwo, ale wydaje mi się, że ciągle robię postępy i małymi krokami idę do przodu, a efekty tego są widoczne w postaci lepszych rezultatów - dodaje. - W tym konkursie bardzo fajnie mi się skakało, chociaż do zawodów przystępowałem z obawami, ponieważ dzień wcześniej na treningu zaliczyłem upadek i miałem problemy w locie. Ogólnie moje skoki na treningach nie były zadowalające, ale dzisiaj było lepiej. Oddałem dwa fajne i równe skoki - tak swoją dyspozycję ocenia Arkadiusz Jojko.

- Skocznia była dzisiaj naprawdę super przygotowana, a na zeskoku było bardzo fajnie i nie było żadnych dziur. Osobiście miałem małe problemy przy lądowaniu, ale były one spowodowane tylko i wyłącznie moim błędem - podsumowuje 18-latek. Podium uzupełnił Mateusz Jarosz z TS Wisły Zakopane, który uzyskał 99 oraz 99,5 metra.

Medaliści piątkowych zawodów LOTOS Cup

Chłopiec Starszy

1. Kacper Tomasiak - LKS Klimczok Bystra

2. Kacper Jarząbek - TS Wisła Zakopane

3. Mikołaj Wantulok - Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe

Młodziczka

1. Sara Tajner - SSR LZS Sokół Szczyrk

2. Wiktoria Przybyła - SSR LZS Sokół Szczyrk

3. Tamara Mesikova - Ski Club Selce

Młodzik

1. Jan Rzadkosz - TS Wisła Zakopane

2. Klemens Joniak - LKS Poroniec Poronin

3. Marcin Wróbel - AZS Zakopane

Kobiety

1. Magdalena Pałasz - AZS Zakopane

2. Róża Pawlikowska - AZS Zakopane

3. Wiktoria Kiersnowska - Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe

Junior Młodszy

1. Arkadiusz Jojko - Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe

2. Szymon Zapotoczny - KS Eve-nement Zakopane

3. Mateusz Jarosz - TS Wisła Zakopane

Junior

1. Mateusz Gruszka - AZS Zakopane

2. Tomasz Pilch - Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe

3. Szymon Jojko - Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe

Senior

1. Szczepan Kupczak - KS AZS AWF Katowice

2. Krzysztof Leja - AZS Zakopane

3. Wiktor Pękala - SSR LZS Sokół Szczyrk

Źródło: Anna Karczewska / PZN

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%