Zamknij

Recepta na sukces. Szwedzcy biathloniści robią coś, czego nie mogą Norwegowie

17:08, 16.12.2020 Adrian Gerula
Skomentuj

Zarówno szwedzka kadra kobiet, jak i mężczyzn, to objawienia początku biathlonowego sezonu. Czołowi norwescy zawodnicy zaczynają obawiać się o swój prymat w wewnątrzskandynawskiej rywalizacji - i wydaje się, że znaleźli przyczynę sukcesów Szwedów.

Fot. © Thonfeld/IBU

Przyczyną nagłego wystrzału formy sióstr Öberg, czy zwycięzcy biegu pościgowego z Kontiolahti, Sebastiana Samuelssona, miałyby być... treningi w komorze hiperbarycznej. W dzisiejszym profesjonalnym sporcie uchodzą one za coś standardowego, jednak Vetle Sjåstad Christiansen zwraca uwagę, że Norwegowie nie mają do nich tak szerokiego dostępu.

 - Cóż możemy powiedzieć? Trenowanie w symulowanych warunkach wysokogórskich dało Szwedom ogromną przewagę. My jesteśmy chyba jedynym krajem, gdzie taki trening jest zakazany, co jest bezsensem. Pod tym względem czuję się jak w Korei Północnej - cytuje Norwega serwis NRK.

Jedyną opcją treningu wysokościowego dla Norwegów był wyjazd do Włoch, który w związku z szalejącą pandemią koronawirusa wiązał się z dużym ryzykiem. Hanna Öberg przypomina też, że podobne, wysokogórskie warunki panują tam - co oczywiste - stale, i nie potrzeba do ich wytworzenia specjalistycznych komór.

 - Wiadomo, że taki wyjazd był ryzykowny, ale ich całodobowy pobyt tam przewyższał wszelkie ryzyka zakażenia. Nie rozumiem uwag Christiansena - stwierdziła aktualna liderka PŚ.

Trener kadry Szwecji, Johannes Lukas, dodał jeszcze, że treningi w hiperbarycznej komorze nie miały prawa być efektywne. Szkoleniowcy potraktowali je raczej jako testy organizmów zawodników.

źródło: nrk.no/fondoitalia.it

(Adrian Gerula)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%