Dobiega końca kolejna edycja cyklu Raw Air. Już tylko godziny dzielą nas od poznania zwycięzców tych prestiżowych zmagań. Zawodników i zawodniczki czekają jeszcze prolog oraz konkurs. Czy dotychczasowi liderzy utrzymają przewagę nad rywalami? Jak spiszą się Biało-Czerwoni?
?php>?php>
?php>
Raw Air - dotychczasowi tryumfatorzy?php>
W niedzielny wieczór poznamy zwycięzców kolejnej odsłony cyklu Raw Air. Impreza ta po raz pierwszy rozegrana została w 2017 roku. Wówczas to jej tryumfatorem został lider bieżącej edycji zmagań, Stefan Kraft. Bezpośrednio za nim uplasował się trzykrotny mistrz olimpijski, Kamil Stoch. Rok później nie miał sobie równych zawodnik pochodzący z Zębu. W następnej edycji prym wiódł Japończyk, Ryoyu Kobayashi. Rok 2020 przyniósł zaś drugie zwycięstwo polskiego czempiona. Można zatem powiedzieć, że do tej pory w Raw Air mężczyzn tryumfowali wyłącznie skoczkowie reprezentujący kraje o biało-czerwonych barwach.
?php>Co ciekawe, w odbywających się na norweskiej ziemi zawodach pierwotnie brali udział wyłącznie panowie. Panie do rywalizacji przystąpiły dopiero w 2019 roku. W dwóch rozegranych dotychczas edycjach tryumfowała Norweżka, Maren Lundby. 27-latka nie ma jednak szans na odniesienie trzeciego zwycięstwa z rzędu. Z powodu problemów z wagą zmuszona była ona bowiem odpuścić starty w trwającej edycji Pucharu Świata w skokach narciarskich.
?php>?php>
Klasyfikacje bieżącej edycji?php>
Za nami sześć z dziewięciu serii zaliczanych do klasyfikacji Raw Air mężczyzn. Liderem cyklu wciąż pozostaje Austriak, Stefan Kraft. Jego przewaga nad drugim w zestawieniu - Ryoyu Kobayashim z Japonii - wynosi nieco ponad 15 punktów. Zamykający klasyfikacyjne podium - Karl Geiger z Niemiec - traci do lidera niespełna 27 "oczek". Spośród podopiecznych trenera Michala Doleżala najlepiej spisuje się dwukrotny zwycięzca imprezy, Kamil Stoch. Aktualnie plasuje się on na 6. pozycji, a jego strata do podium jest równa 10,6 punktu.
?php>Wśród pań po rozegraniu dziewięciu z dwunastu punktowanych serii stawce przewodzi Słowenka, Nika Kriznar. Jej przewaga nad rywalkami jest jednak znacznie większa niż ma to miejsce w przypadku rywalizacji panów. Druga w klasyfikacji cyklu - Ursa Bogataj (także reprezentująca Słowenię) - traci do swej koleżanki aż 49 punktów. Strata zajmującej trzecią pozycję - Sary Takanashi z Japonii - jest większa o jeden punkt. Na 26. miejscu plasuje się najlepsza z Polek, Kinga Rajda. Kriznar ma już jednak nad nią przewagę ponad 500 punktów.
?php>?php>
Czas na decydujące rozstrzygnięcia?php>
Jako pierwsi przystąpią w niedzielę do rywalizacji mężczyźni. O godzinie 14:00 rozpocznie się prolog. Weźmie w nim udział 62 skoczków z 17 państw. Najlepsza pięćdziesiątka wystąpi w konkursie, którego początek zaplanowano na godzinę 15:45. O prawo udziału w nim powalczy 6 Polaków, a mianowicie: Kacper Juroszek, Jakub Wolny, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki, Piotr Żyła oraz Kamil Stoch.
?php>Po emocjach związanych z rywalizacją panów na skoczni pojawią się panie. W zaplanowanym na godzinę 18:00 prologu pojawić się ma 39 zawodniczek z 12 państw. Honoru polskich barw bronić będą Nicole Konderla oraz Kinga Rajda. Jak zakłada harmonogram norweskiej imprezy, o godzinie 19:15 mają rozpocząć się zmagania konkursowe pań. Zawody te stanowić będą zwieńczenie Raw Air 2022.
?php>Listy startowe: kobiet | mężczyzn
?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz