Raport ze świata skoków. Zaczynamy igrzyska, zmiany w programie ZIO 2026 oraz Robert Johansson walczący o powrót do czołówki

Rok szkolny dobiegł końca, a w Krakowie rozpoczęły się 3 Igrzyska Europejskie. Oprócz tego w naszym raporcie przeczytać będzie można o zmianach w programie igrzysk olimpijskich 2026, walce Roberta Johanssona o powrót do norweskiego teamu oraz o przygotowaniach kadry Słowenii do nowego sezonu.

fot. Materiały Organizator – IE Kraków Małopolska 2023

Zaczynamy Igrzyska

21 lipca w Krakowie odbyła się ceremonia otwarcia 3 Igrzysk Europejskich. Po raz pierwszy w historii w programie zawodów znalazły się skoki narciarskie. Od 27 czerwca do 1 lipca najlepsi skoczkowie i skoczkinie będą rywalizować na Średniej oraz Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Podczas ceremonii otwarcia nie zabrakło odniesień do przedstawicieli konkurencji zimowych. Podczas jednej z części uroczystości przybliżano sylwetki osób najbardziej zasłużonych dla polskiego sportu. Wśród nich znaleźli się Adam Małysz i Justyna Kowalczyk.

Zmiany w programie

Zarząd Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego zatwierdził w ostatnią środę zmiany w planie zimowych ZIO 2026. Konkurs drużynowy zastąpiony zostanie konkursem duetów. Według organizatorów ma to zwiększyć atrakcyjność zawodów dla młodej widowni. W świecie skoków narciarskich nie brakuje jedna negatywnych opinii co do tego pomysłu. Niepochlebnie o tej zmianie wypowiedzieli się już Adam Małysz oraz Kamil Stoch.

– Ale dramat… Nie no, nie podoba mi się to wcale. Podejrzewam, że to jakiś pomysł na podniesienie atrakcyjności skoków oraz na większą liczbę drużyn, ale ja jestem ze starej szkoły i drużynówki przeprowadzone w tradycyjny sposób zawsze mi się podobały. To było zawsze wielkie wyzwanie. Staram się teraz na szybko to analizować i z jednej strony mi szkoda, z drugiej takie zmiany po coś się robi. Może za 15 lat powiemy, że to była dobra decyzja. Historia oceni, ale pierwsza myśl jest taka, że jednak szkoda – powiedział Kamil Stoch w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Optymizm przed Igrzyskami

W kadrze Polski na Igrzyska Europejskie jest nasz weteran Piotr Żyła. 36- latek z optymizmem patrzy na zawody w nietypowym dla skoczków terminie. Zawodnicy do tej pory rywalizację zaczynali dopiero w drugiej połowie lipca.

– To coś nowego w kalendarzu zawodów. Dlatego przygotowania są tak trudne. To na pewno będzie świetna impreza. Przygotowujemy się do osiągnięcia dobrych wyników. Do tej pory skoki narciarskie były sportem zimowym, ale nie możemy się doczekać kolejnych zawodów, takich jak Igrzyska Europejskie. Atmosfera w drużynie jak zawsze bardzo dobra – mówi skoczek z Wisły, cytowany przez sport.de.

Walka o powrót do czołówki

Robert Johansson miał za sobą trudny, pełen problemów sezon, w którym musiał opuścić kilka konkursów z powodu problemów z plecami. W klasyfikacji generalnej norweski skoczek zajął dopiero 21. miejsce. Miesiąc temu ogłoszono składy kadr na nowy sezon, ale niestety zabrakło w niej miejsca dla gwiazdy skoków. Robert Johansson nie krył zaskoczenia takim obrotem spraw.

– Skończyłem sezon w dobrym stylu i pokazałem, że jestem kimś, kto potrafi walczyć w ścisłej czołówce. Dość trudno było mi przyjąć wiadomość, że nie zaufano mi i nie znalazłem się w kadrze narodowej – mówił cytowany przez Nettavisen.

Doświadczony skoczek jednak się nie poddaje i jak ogłosił będzie przygotowywał się do kolejnego sezonu na własną rękę. To w drużynie Team Olympiaparken, czyli prywatny klub sportowy. Nad skokami multimedalisty igrzysk olimpijskich czuwać będzie w roli trenera Anders Fannemel.

Słoweńcy przygotowują się do sezonu

Trener Zoran Zupancic w wywiadzie dla SiolNet opowiada o przygotowaniach z odmłodzoną kadrą Słowenii. Przygotowania do sezonu wystartowały 1 maja. Co ciekawe kadra kobiet i mężczyzn bardzo często współpracuje razem. Przed wyjazdem do Polski Słoweńcy trenowali w Kranj na skoczni HS-100. Trener jest dobrej myśli przed nadchodzącymi zawodami w Zakopanem i przed zimą.

– Przez te wszystkie lata osiągnęliśmy już wiele rzeczy, nie byliśmy przyzwyczajeni do sytuacji, jaka miała miejsce w zespole w tym roku. Ale takie rzeczy się zdarzają, nawet w sporcie nie zawsze idzie gładko, więc w tym roku dołożyliśmy kilka więcej równoległych zajęć, w których łączymy przyjemne z pożytecznym. Mam nadzieję, że wniesiemy trochę więcej świeżości przed konkursami zimowymi – mówi Zoran Zupancic.

Źródło: Informacja własna, SiolNet, Sport.de, fis-ski.com, Przegląd Sportowy/Onet