Raport ze świata skoków. Słabe starty Polaków w LPK, Stoch w Kanale Sportowym, pech szwedzkiej nadziei

Screen: YT/Kanał Sportowy
W kalendarzu wrzesień, a to oznacza, że zimowy sezon skoków narciarskich coraz bliżej. To czas zawodów sprawdzających, ale też wciąż wytężonych przygotowań. Oto nasze podsumowanie informacji z minionego tygodnia.

Świetne skoki Johanssona, gorsze Polaków
W miniony weekend w Lillehammer odbyła się inauguracja Letniego Pucharu Kontynentalnego. Znakomicie spisywał się tam reprezentant gospodarzy – Robert Johansson. O jego sobotnim zwycięstwie pisaliśmy tutaj. W niedzielę doświadczony Norweg, który wypadł z tym roku z kadry, pokonał Tomofumiego Naito z Japonii oraz Artti Aigro z Estonii. Najlepszy z Polaków – Jakub Wolny – był piąty.
I to dobry moment, aby więcej uwagi poświęcić biało-czerwonym. W niedzielę tylko trzech naszych zawodników dobyło punkty. Poza Wąskiem sztuka ta udała się tylko Tomaszowi Pilchowi i Kacprowi Juroszkowi. Ten pierwszy był jednak dopiero 24., a drugi jeszcze pięć miejsc niżej. Paweł Wąsek skończył zmagania na 31. miejscu, Klemens Murańka 41., a Marcin Wróbel i Klemens Joniak byli odpowiedni 45. i 49.
W sobotnich zawodach na belce startowej obiektu Midtstubakken zasiadło również siedmiu reprezentantów Polski. Rywalizację na pierwszej serii konkursowej zakończyli już ostatecznie trzydziesty pierwszy Klemens Murańka (94,5 m), trzydziesty szósty Jakub Wolny (94 m), czterdziesty drugi Tomasz Pilch (92,5 m) oraz czterdziesty czwarty Mracin Wróbel (91 m).
Awans do rundy finałowej wywalczyło trzech Biało-Czerwonych. Zajmujący dziesiątą lokatę na półmetku rywalizacji Paweł Wąsek (98m, 98 m) spadł na miejsce siedemnaste, osiągając jednak najlepszy wynik wśród występującej siódemki reprezentantów. Dwudziesty szósty był Kacper Juroszek (96,5 m, 95 m), z kolei trzydziesty – Klemens Joniak (96, 5m, 96,5 m).
Inauguracja nowego cyklu kobiet
W tym sezonie pierwszy raz kobiety mogą rywalizować w ramach Pucharu Interkontynentalnego. Przed własną publicznością swoje pierwszej w karierze zwycięstwo na arenie międzynarodowej odniosła w nim 15-letnia Ingvild Synnoeve Midtskogen (98 m, 99 m). Drugie i trzecie miejsce, ze stratą ponad czternastu punktów do liderki zajęły reprezentantki Włoch: Annika Sieff (98 m i 96 m) i Lara Malsiner (99m, 97,5 m).
Tuż za podium uplasowała się najlepsza z Polek, Nicole Konderla. Mistrzyni Polski zmierzono kolejno 95,5 oraz 93 m odległości. Na początku drugiej dziesiątki sklasyfikowana została Anna Twardosz (94,5 m, 84 m) i Natalia Słowik (89,5 m, 88 m). Paulina Cieślar (82 m, 80,5 m) ukończyła zawody na miejscu szesnastym.
Annika Sieff zdecydowanie wygrała również niedzielny konkurs Pucharu Interkontynentalnego w Oslo, pokonując Ingvild Synnoeve Midtskogen i Kjersti Graesli. W czołowej dziesiątce znalazły się trzy Polki. Siódme miejsce zajęła Anna Twardosz (89,5 i 93 m), ósme – Nicole Konderla (92,5 i 88 m), a dziesiąte – Natalia Słowik (dwa razy po 87 m). Również Paulina Cieślar zanotowała solidny wynik – skoki na odległość 84,5 i 83,5 m dały jej dwunastą lokatę.
Polsko-czeska współpraca
Dolny Śląsk i czeski Kraj Liberecki będą mogły wspólnie ubiegać się o organizację imprez rangi mistrzowskiej. Porozumienie w tej sprawie podpisali podczas odbywającego się w Karpaczu Forum Ekonomicznego marszałek województwa dolnośląskiego i hetman Kraju Libereckiego. Władze regionów zobowiązały się do wykonania prac modernizacyjnych w ośrodkach sportów zimowych oraz wspierania sportowców z Polski i Czech. Zadeklarowały też przygotowanie wspólnych imprez finansowanych ze środków własnych oraz pieniędzy z Unii Europejskiej.
– Podpisujemy dziś dokument w którym deklarujemy chęć i gotowość do współpracy przy organizacji imprez sportowych rangi międzynarodowej. Łącząc siły z krajem Libereckim, wzmacniany nasz wspólny potencjał. To kolejny dowód naszej wieloletniej bardzo dobrej współpracy – powiedział marszałek Cezary Przybylski.
– W myśl porozumienia strona czeska planuje finansowe wsparcie rekonstrukcji skoczni narciarskich w Harrachovie z budżetu państwa. Województwo Dolnośląskie, Dolnośląski Park Innowacji i Nauki oraz miasto Szklarska Poręba dołożą starań do modernizacji jakuszyckich tras biegowych. Sportowcy z Polski oraz Czech wspólnie będą mogli korzystać z infrastruktury DCS, nowoczesnego ośrodka narciarstwa biegowego i biathlonu, oraz skoczni narciarskich w Harrachovie. Będzie to stwarzało w przyszłości możliwości ubiegania się o prawo do organizacji wydarzeń sportowych rangi mistrzowskiej – głosi komunikat biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego województwa dolnośląskiego.
Adam Małysz w Lubawce
We wtorek, 5 września skocznię narciarską HS-94 Krucza Skała odwiedził Prezes Polskiego Związku Narciarskiego – Adam Małysz. Mistrz przybył na skocznię razem z Maciejem Maciusiakiem, który jest Koordynatorem Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej – „ORLEN Szukamy Następców Mistrza”. Była to pierwsza wizyta Adama Małysza w Lubawce.
– Wizyta Adama Małysza to zdecydowany krok w kierunku stworzenia dla dzieci i młodzieży naszego regionu nowej formy aktywnego i atrakcyjnego spędzania wolnego czasu, jaką jest podstawowy trening skoków narciarskich. Wiemy jednak doskonale, że jakakolwiek inwestycja w skoki nie może odbywać się wyłącznie z pieniędzy Gminy, ale musi wiązać się z pozyskaniem wsparcia środkami centralnymi. Cieszy nas to, że Prezes obiecał nam konkretną pomoc w tej materii – mówi radny Rafał Czura.
Nowa rola Maciusiaka
– Zostaję w Polskim Związku Narciarskim – ogłasza Maciej Maciusiak, który objął stanowisko Koordynatora Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej – „ORLEN Szukamy Następców Mistrza”.
– Zatrzymaliśmy Macieja Maciusiaka w naszych szeregach. Dotychczasowa forma współpracy po prostu się wypaliła, natomiast naszym zdaniem jest bardzo dobrym szkoleniowcem, który posiada pucharowe doświadczenie. Mamy niewielu krajowych trenerów, więc musimy ich angażować. Kolejnym z powodów jest fakt, iż kładziemy dużo większy nacisk na działania środowiskowe, czyli rozwój klubów, okręgów i szkół mistrzostwa sportowego. Poza kadrami narodowymi potrzebujemy kogoś dobrego. Jego główne zadania mają polegać na lokalnej współpracy, by szukać najlepszej drogi rozwoju Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej – „ORLEN Szukamy Następców Mistrza” oraz wsparcia zawodników. Tak, żeby ci później mogli trafiać do kadr narodowych – mówi Jan Winkiel, Sekretarz Generalny Polskiego Związku Narciarskiego. A więcej tutaj.
Można zamawiać bilety na TCS
Aktualna przedsprzedaż biletów na Turniej Czterech Skoczni, która rozpoczęła się już na stronie tickets.vierschanzentournee.com i oferuje dwie nowe opcje zakupy. Na inauguracyjne skoki w Oberstdorfie (29 i 30 grudnia) pojedyncze bilety na konkurs i kwalifikacje są już dostępne bezpośrednio od początku sprzedaży. W pozostałych lokalizacjach: Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku i Bischofshofen przedsprzedaż jest rozłożona w czasie. Na razie dostępne są tak zwane bilety łączone, które są ważne zarówno na kwalifikacje, jak i zawody. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Pech szwedzkiej nadziei
– Nie sądziłam, że stanę tu na podium. Myślałam, że może uda się wskoczyć do najlepszej dziesiątki – mówiła przed niespełna rokiem Frida Westman, która wywalczyła w Wiśle historyczne podium Pucharu Świata. Od tamtej pory zawodniczka ta zmagała się z problemami przez kontuzje. Teraz, kiedy nawiązała współpracę z norweską kadrą, nabawiła się znów problemów zdrowotnych.
– Frida Westman czeka na wyniki badań dotyczących jej kolana po treningach na skoczni Granasen. Trzymamy kciuki – czytamy w poście na oficjalnym profilu norweskiej kadry.
Wyświetl ten post na Instagramie
Stoch wreszcie w Kanale Sportowym
W minioną środę gościem popularnego programu “Hejt Park” w Kanale Sportowym był najbardziej utytułowany polski skoczek narciarskich – Kamil Stoch. Rozmowę z nim prowadził znany dziennikarz Tomasz Smokowski.
Trzykrotny mistrz olimpijski opowiadał wiele o swoim sporcie. Padło jedno pytanie o to, czy widziałby się w MMA.
– Nie idę w to, żeby się sprzedawać. Robić coś wbrew sobie, żeby zarobić kasę? Jeśli ktoś ma takie podejście, to mu współczuję. Ale ja taki nie jestem – odpowiedział krótko Stoch.
STOCH WE FREAKACH❓‼️
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) September 6, 2023
🗣️"Nie i nie. Zresztą po moich działaniach możesz zauważyć, że nie idę tylko za kasą. Nie robię rzeczy wbrew sobie, żeby tylko zarobić" pic.twitter.com/3a8h0zrR9P
W trakcie rozmowy padła też kwestia zakończenia kariery.
– Najgorsze są takie momenty, kiedy naprawdę czujesz, że dajesz z siebie wszystko. No robisz wszystko tak jak trzeba i starasz się nawet robić coś więcej, niż to co jest tylko potrzebne, ale to nie idzie i nie ma z tego efektów żadnych. I gdzieś zaczynasz się rozglądać na boki, patrzysz na innych, że inni na luzie sobie podchodzą i im wychodzi. No i się zaczynasz zastanawiać, że może to nie jest coś, co należy robić. Że może warto robić coś innego, bo może się do tego nie nadajesz. I to jest najgorsza rzecz, jaką możesz zrobić, rozglądanie na boki analizowanie (…) Jak się zawsze później okazuje, zawsze po tej burzy wychodzi słońce – podsumował Kamil Stoch.
Źródło: instagram.com / Kanał Sportowy / PZN / Sportsinwinter.pl
- LGP w Hinzenbach. Andreas Wellinger najlepszy. Czekał siedem lat - 30 września 2023
- LGP w Hinzenbach. Kraft najlepszy w kwalifikacjach - 30 września 2023
- LGP w Hinzenbach. Kapitalny skok Zniszczoła w treningu - 30 września 2023