Dyrektor PŚ opowiedział o tym, jak widzi przyszłość skoków. Zapewne nie wszystkie jego słowa spodobają się kibicom. W cieniu wywiadów włoskiego szefa skoków zawodnicy przygotowują się do nowego sezonu, często w niekonwencjonalny sposób. Zapraszamy na podsumowanie tygodnia.?php>
?php>
Kontrowersyjne słowa szefa PŚ?php>
Sandro Pertile udzielił ciekawego wywiadu dla włoskiego portalu zazoom.it. Dyrektor PŚ w skokach stwierdził, że jest bardzo zadowolony z minionego sezonu. Włoski działacz podzielił się też swoimi rewolucyjnymi pomysłami na temat przyszłości dyscypliny. Okazuje się, że czymś powszechnym mogą stać się konkursy, w których skoczkowie będą rozpędzać się na rozbiegu po lodowych torach, a lądować na zielonym igelicie. Przypomnijmy, że pierwsze takie zawody czekają nas już na inaugurację nowego sezonu PŚ w Wiśle.
?php>?php>
Skoki jak tenis??php>
To jednak nie koniec pomysłów, które z pewnością wzbudzą kontrowersje wśród kibiców skoków. Pertile mocno wszystkich zaskoczył, mówiąc, że skoki powinny iść w stronę tenisa ziemnego. O co dokładnie chodzi? - Chcemy się rozwijać i uczynić skoki dyscypliną bardziej międzynarodową. Obecnie jesteśmy bardzo przywiązani do Europy, z której wyjeżdżamy na dwa/trzy weekendy w roku. Zamiast tego chcemy się otworzyć na inne kraje i stworzyć długofalową perspektywę rozwoju. Z tego powodu chcielibyśmy podzielić kalendarz na trzy bloki, wzorem tenisa ziemnego, gdzie rywalizacja odbywa się na trzech różnych nawierzchniach. Poziom i styl gry nie różni się znacząco, niezależnie czy gra się na betonie, trawie, czy kortach ziemnych. W skokach koncepcja jest taka sama, bez względu na miejsce lądowania - powiedział szef PŚ. Więcej TUTAJ.
?php>?php>
Po formę do Ramsau?php>
Tymczasem polscy skoczkowie przygotowują się do nowego sezonu. Zanim jednak nadejdzie zima czekają nas oczywiście emocje związane z Letnim Grand Prix, które rozpocznie się pod koniec lipca w Wiśle. Kadra A pod wodzą Thomasa Thurnbichlera w czerwcu trenowała w Planicy, a w rozpoczynającym się właśnie tygodniu nasi najlepsi skoczkowie udadzą się do Ramsau. Jak poinformowało TVP Sport razem z podopiecznymi Austriaka trenować będą także zawodnicy prowadzeni przez Macieja Maciusiaka. Miejmy nadzieję, że legendarna skocznia, na której wiele razy formy szukał Adam Małysz, dobrze przysłuży się naszej drużynie.
?php>?php>
Skoki do wody?php>
Skoczkowie z innych krajów jednak nie próżnują i również starają się jak najlepiej przygotować do zimy. Niektórzy robią to w bardzo nietypowy sposób. Stefan Horngacher postanowił urozmaicić trening Niemców i nakazał swoim podopiecznym skoki na nartach wodnych. Karl Geiger i spółka zjeżdżali po rozbiegu, po wybiciu z którego wykonywali efektowne akrobacje w powietrzu, a następnie wpadali do jeziora. Wideo z tego treningu można zobaczyć na portalu sportschau.de. To nie pierwszy tak nietypowy trening w ostatnich tygodniach w świecie skoków. Przypomnijmy, że na początku pracy z trenerem Thurnbichlerem nasi skoczkowie śpiewali na rozbiegu.
?php>?php>
?php>?php>?php>?php>
?php>
?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>Wyświetl ten post na Instagramie?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>
Post udostępniony przez Andreas Wellinger (@andreaswellinger)
?php>?php>
?php>
Aktywny Thurnbichler?php>
Austriacki trener Polaków pokazuje się z bardzo dobrej strony w pierwszych miesiącach pracy w naszym kraju. Thurnbichler poświęca czas nie tylko swoim zawodnikom z kadry A, ale także zdolnym juniorom i juniorkom. Wcześniej Austriaka można było spotkać na zawodach Lotos Cup oraz specjalnych szkoleniach dla polskich trenerów. Tym razem poprowadził on trening młodych skoczkiń, o czym poinformował na swoim instagramie Jakub Kot. Takie zaangażowanie Austriaka zasługuje na dużą pochwałę i ma szanse wydać dobre owoce w przyszłości.
?php>?php>
Skocznia do remontu?php>
Duże kłopoty z treningiem będą za to mieć w Turcji. Tamtejsze skocznie w Erzurum uległy znacznemu uszkodzeniu w wyniku osunięcia się ziemi. To już druga taka sytuacja w tym miejscu. Wcześniej zdarzyło się to w 2014 roku. Z pewnością jest to znaczna przeszkoda dla rozwoju skoków w tym kraju. Jest to bolesne tym bardziej, że mówimy o nowoczesnych i kosztownych obiektach. Przypomnijmy, że w minionym sezonie z dobrej strony pokazał się Fatih Arda Ipcioglu, co może być impulsem dla rozwoju dyscypliny w Turcji. Miejmy nadzieję, że problemy ze skoczniami w Erzurum tego rozwoju nie zatrzymają. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
?php>?php>
Nie tylko Małysz?php>
Niedawno Adam Małysz został nowym prezesem PZN. W ślady Polaka postanowił pójść jego wielki rywal ze skoczni, Simon Ammann. Czterokrotny mistrz olimpijski został wybrany prezesem Olimpiad Specjalnych Szwajcaria. To organizacja zajmująca się sportem osób z niepełnosprawnością intelektualną. Warto podkreślić, że tą szlachetną funkcję Ammann będzie łączył z dalszym zawodowym uprawianiem skoków narciarskich. Więcej TUTAJ.
?php>?php>
Zmiany, zmiany, zmiany?php>
Roszady na stanowiskach kierowniczych zaszły także w FIS. Cykl FIS Cup, czyli III liga skoków, zyskał nowego koordynatora. Został nim Hubert Mathis. Szwajcar zastąpił na tym stanowisku Christiana Kathola z Austrii, który od nowego sezonu będzie kontrolerem sprzętu w Pucharze Świata.
?php>?php>
Rozterki Takanashi?php>
Sara Takanashi, czyli jedna z najlepszych skoczkiń w historii, podzieliła się z kibicami przemyśleniami na temat swojej kariery. Zawodniczka za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że po ostatnim sezonie miała wątpliwości, czy jest jeszcze w stanie spełniać oczekiwania ludzi, którzy ją wspierają. Japonka nie złożyła jednak broni i postanowiła rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu. Więcej TUTAJ.
?php>Źródło: zazoom.it, TVP Sport, sportschau.de, tagblatt.ch, skijumping.pl, Instagram , informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz