Raport ze świata skoków. Nadchodzi inauguracja igrzysk. Program zmagań, 4. Skoki Amatorów i tragiczny wypadek w USA

fot. Tomasz Markowski

Od pierwszych międzynarodowych startów dzieli nas najbliższy tydzień, a sama ceremonia otwarcia igrzysk, w której zadebiutują skoki narciarskie pozostaje zaledwie kwestią dni. Poznaliśmy zatem program zmagań o medale. Ostatni czas obfitował również w nowiny z przygotowań do nadchodzącego sezonu, kolejną edycją corocznego zgromadzenia wielbicieli dyscypliny w Ruczynowie, a także tragiczne wieści zza oceanu.

fot. Tomasz Markowski

III Igrzyska Europejskie Kraków-Małopolska 2023 doczekają się uroczystego otwarcia na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w środę, 21 czerwca. Tym razem, wśród 29 dyscyplin i 253 konkurencji miejsce znalazły skoki narciarskie. 

Program zawodów krakowskich igrzysk

Widowisko w skokach narciarskich na igelicie rozstrzygnie się na Średniej i Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Przed kibicami zgromadzonymi pod skocznią im. Bronisława Czecha oraz im. Stanisława Marusarza zaprezentują się przedstawiciele 15 reprezentacji narodowych- Polski, Niemiec, Norwegii, Austrii, Słowenii, Bułgarii, Czech, Estonii, Finlandii, Francji, Rumunii, Słowacji, Szwajcarii, Turcji i Ukrainy. 

Pierwsze o medale w debiutującej dyscyplinie zawalczą panie. Konkurs indywidualny kobiet zaplanowano na wtorek, 27 czerwca. Dzień później swoje starty rozpoczną skoczkowie. Zanim jednak igrzyska przeniosą się na większy z obiektów, w czwartek, 29 czerwca przeprowadzony zostanie konkurs drużyn mieszanych.

Zawody na Wielkiej Krokwi rozpoczną swoimi występami w piątek, 30 czerwca skoczkinie. Historyczną rywalizację zwieńczą sobotnie zmagania indywidualna mężczyzn. 

Konkursy w skokach narciarskich widnieją w programie Igrzysk Europejskich o godzinie 17:30. Transmisje przeprowadzi Telewizja Polska. 

Bilety na LGP w Szczyrku

Choć największa tegoroczna impreza sportowa w Polsce odsunęła na bok zawody sezonu letniego w naszym kraju, zainteresowanych wciąż nie brakuje. 15 czerwca o godz. 16:00 do sprzedaży trafiła I tura biletów na FIS Grand Prix w skokach narciarskich kobiet i mężczyzn. Tym razem to nie Wisła i nie Zakopane, lecz Szczyrk zostanie ich organizatorem.

Koszt kwalifikacji to 30 zł. Ceny na dni konkursowe rozpoczynają się od 40 zł. Wejściówki można nabyć za pośrednictwem strony eBilet.pl.

Nowa rola Schlierenzauera

W ostatniej rozmowie z portalem Diepresse.com, swoje życie na sportowej emeryturze zrelacjonował Gregor Schlierenzauer. Legendarny Austriak podjął decyzję o zakończeniu kariery w 2021 roku. Swoją przyszłość postanowił ukierunkować na branżę nieruchomości. Tym sposobem, dwa lata później o nowych realiach wypowiadał się w roli jednego z założycieli firmy ImpulseLiving.

– Osiągnięcie tej adrenaliny w normalnym życiu jest prawie niemożliwe. Ale organizm się do tego przyzwyczaja. Odkrywam zupełnie nowe podejście do życia: fakt, że zniknęła ciągła presja i nie jestem tak bardzo widoczny publicznie, jest wyzwalający – stwierdził.

53-krotny triumfator zawodów Pucharu Świata dodał również, że obrany kierunek nie oznacza całkowitego odsunięcia od dyscypliny.

– Nadal jestem związany ze sportem i śledzę zawody, ale na razie jest to mniej intensywne. W przyszłości mogę sobie wyobrazić również pracę doradczą w tle, ale w tej chwili chciałbym otworzyć się na nowe możliwości.

Koledzy z kadry żegnają Patricka Gasienicę

W minionym tygodniu dotarły tragiczne wieści zza oceanu. Zaledwie 24- letni skoczek polskiego pochodzenia zginął w wypadku motocyklowym.

– Syn mojego kuzyna zginął tragicznie w wypadku motocyklowym w poniedziałek wieczorem. Patrick będzie nam Ciebie brakowało. Tak bardzo cię kochamy – przekazał informację członek rodziny amerykańskiego skoczka. 

Patrick Gąsienica w Pucharze Świata nie zdobył ani jednego punktu, wystąpił jednak w igrzyskach w Pekinie, gdzie zajął 49. miejsce indywidualne oraz 10. w zawodach drużynowych. Po sezonie olimpijskim 2021/22 zdecydował się na przerwę od rywalizacji sportowej.

Przed rozpoczęciem zawodów Pucharu Kontynentalnego w Iron Mountain, które odbywały się w marcu tego roku, odpowiedział, że nie jest w stanie zapewnić, iż jest to zwiastun jego powrotu na skocznię. 

– Zobaczymy, jak zaprezentuję się w tych konkursach. Między innymi od tego zależy, czy będę jeszcze rozważał powrót do sportu – przyznał wtedy w rozmowie z portalem skijumping.pl.

Doniesienia o śmierci amerykańskiego skoczka wstrząsnęły całym środowiskiem. Nie brakuje przepełnionych żalem wypowiedzi ze strony kibiców, ale i samych zawodników. Za pośrednictwem mediów społecznościowych słowa pełne bólu skierowali do kolegi z kadry Decker Dean i Kevin Bickner. 

– Byłeś moim prawdziwym bratem. Najlepszym kolegą z drużyny, najlepszym przyjacielem, jednym z najzabawniejszych facetów, jakich kiedykolwiek spotkałem. Dorastając, mieliśmy te same marzenia i te same pasje. To nas połączyło i zawsze będę pielęgnować te chwile. Pierwsze loty w Planicy, wyjazd na olimpiadę i mieszkanie w Europie przez 9 miesięcy w roku, starając się być kolejnym Adamem Małyszem. Tak zawsze mówiliśmy. Wydaje się niemożliwe, by się teraz z tym pogodzić i jestem  wściekły na świat, ale zawsze będę wdzięczny, że mogę nazywać się Twoim przyjacielem i że mogłem mieć Cię przy sobie przez ten czas. Wszystkie uśmiechy i wspomnienia, które stały się naszym udziałem, będę trzymał w sobie do końca życia. Każdy mój skok i każdy krok jest od teraz dla Ciebie. Spoczywaj w pokoju przyjacielu – napisał Decker Dean. 

W podobnym tonie pożegnał przyjaciela Kevin Bickner.

– Patrick, nie da się opisać słowami, tego co czuję. Przez ostatnich 16 lat byłeś nie tylko świetnym kolegą z drużyny na skoczni, ale i bliskim przyjacielem poza skocznią. Mimo, że pożegnanie jest bolesne, jestem wdzięczny za czas, który mogliśmy spędzić razem, podróżując po świecie i ramię w ramię spełniać nasze marzenia. Od wycieczek i wybryków z dzieciństwa po Puchar Świata i olimpiadę – naprawdę przeżyłeś pełnię życia przez zaledwie 24 krótkie lata. Zawsze byłeś najbardziej odważną osobą w pokoju, nie bałeś się żyć szybko. Zawsze mnie inspirowałeś. Współczuję Twojej rodzinie i bliskim, którzy wiem, że cierpią tak samo jak ja. Wywarłeś wpływ na całą społeczność i zawsze będziesz z tego powodu pamiętany. Postaram się przypomnieć sobie nasze dobre czasy, bo wiem, że tego byś sobie życzył. Mimo to, że pożegnanie jest bolesne i będę za tobą tęsknić, Patch. Spoczywaj w pokoju przyjacielu. Do następnego spotkania – zakończył post.

4. edycja Skoków Amatorów w Ruczynowie

W sobotę, 17 czerwca już po raz czwarty rozstrzygnięto zmagania o Puchar InSJders. W tym roku, na belce startowej Ruczynów Areny (HS8) zasiadło ponad 60 zawodników, którzy przystąpili do nieco zmienionej formuły rywalizacji. 

Pierwszy etap zmagań obejmował trzy serie konkursowe, w których sumowane były ich odległości. Po rundzie zasadniczej wyłoniona miała zostać najlepsza ósemka skoczków, kwalifikujących się do fazy play-off. Zakładała ona trzy rundy- ćwierćfinały, półfinały oraz pojedynki medalowe. Podczas nich uczestnicy zostali podzieleni na pary. Zawodnik, który zanotował dłuższą odległość premiowany był awansem do kolejnej rundy.

Zwycięzcą zawodów w Ruczynowie w 2023 roku został Dawid Kaszuba, który triumfował tutaj już po raz trzeci (w 2020 i 2022 roku). Pierwsze miejsce w rywalizacji kobiet padło z kolei łupem byłej reprezentantki Polski, Joanny Szwab. 

W kategorii juniorów zwyciężył Piotr Zieliński, a wśród zawodników na nartach nieskokowych najlepszym okazał się Paweł Toborek.

Daniel Tschofenig pod skrzydłami Red Bull

21- letni austriacki skoczek ogłosił nowego sponsora. Daniel Tschofenig dołączył do teamu Red Bull, w którym znajdują się już Andreas Wellinger, Ryoyu Kobayashi i Sara Takanashi.

Reprezentant Niemiec kontuzjowany

Sezon 2023/2024 w skokach narciarskich najprawdopodobniej na straty spisać już może Justin Lisso. 23-letni kadrowicz Stefana Horngachera, który znalazł się wśród powołanych na igrzyska europejskie zawodników, podczas wiosennych przygotowań doznał urazu kolana- zerwania więzadła krzyżowego.

Jak uspokaja kibiców skoczek, operacja przebiegła pomyślnie. Teraz czeka go jeszcze długa rehabilitacja. 

Joacim Oedegaard Bjoereng zakończył karierę

Najświeższe informacje dobiegają do nas z Norwegii. W niedzielę, na swoim profilu na instagramie, swoją decyzję o porzuceniu zawodowego uprawiania skoków przekazał Joacim Oedegaard Bjoereng. 

– Na wszystko kiedyś nadchodzi czas. Postanowiłem zakończyć swoją karierę skoczka narciarskiego. To był prawdziwy przywilej móc walczyć na najwyższym poziomie przez ostatnie dziesięć lat oraz zachować masę dobrych wspomnień z ostatnich dwóch dekad- oznajmił 27-latek. – Dziękuję wszystkim trenerom za to, że byli ze mną. Dziękuję kolegom z drużyny, którzy stali się moimi przyjaciółmi na zawsze. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali. Dziękuję sponsorom, dzięki którym rzeczy stawały się możliwe. Dziękuję mojej narzeczonej, że była przy mnie w momentach wzlotów i upadków. Wielkie podziękowania również dla mojej rodziny i jej wsparcie. Zdecydowanie byliście moimi głównymi sponsorami i pomocnikami. Bez was nic nie byłoby możliwe – wyraził wdzięczność drużynowy mistrza świata juniorów.

– Nigdy nie zmęczę się skokami narciarskimi, ale po prostu nie wyobrażam już sobie mojego wejścia z formą na jeszcze wyższy poziom, zatem dla mnie to koniec. Wszystko albo nic – motywuje swoją decyzję był już norweski skoczek. Nie oznacza to jednak całkowitego pożegnania z tą dyscypliną. – Prawdopodobnie pozostanę w tym środowisku, w roli trenerskiej lub członka sztabu. Do zobaczenia! – zakończył swój wpis.

Źródła: informacja własna, instagram.com, skijumping.pl, Diepresse.com