Raport ze świata skoków. Kubacki wróci na skocznię, Harrachov z planem odbudowy, a Francuz kończy karierę

Screen: TVN

Ten tydzień przyniósł wiele ciekawych informacji ze świata skoków. Szerokim echem odbiła się przede wszystkim ogłoszona kadra polskich skoczków na zbliżający się sezon. W dzisiejszym podsumowaniu przeczytacie także m. in. o planach odbudowy skoczni w Harrachovie, o sytuacji Dawida Kubackiego oraz o niesamowitej sytuacji w Kanadzie.

Screen: TVN

PZN ogłasza kadry… i się tłumaczy

Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego zatwierdził składy Kadr Narodowych w skokach narciarskich mężczyzn na sezon 2023-2024. Powołane zostały dwie grupy szkoleniowe: Kadra Narodowa A i B. Do kadry A powołani zostali: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł , Kacper Juroszek, a do kadry B: Jan Habdas, Tomasz Pilch, Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Klemens Murańka oraz Adam Niżnik.

Największą niespodzianką jest obecność w kadrze A Kacpra Juroszka. W drużynie B znalazł się za to Jan Habdas, dla którego ostatni sezon był naprawdę udany. – Thomas wierzy w to, że Janek musi się uczyć bycia liderem, bo jest świetnym materiałem na bardzo dobrego zawodnika. Rozwija się znakomicie i może stanowić o przyszłości naszych skoków. W kadrze A byłby teoretycznie najsłabszym zawodnikiem, a w kadrze B będzie jej liderem. Tak to przedstawił nam Thomas. Z tego, co wiem, to rozmawiał też na ten temat z Jankiem. Ma pomysł na rozwój jego kariery i my mu ufamy – twierdzi Jan Winkiel w rozmowie z Interia Sport.

Wielki dzień skoków w Kanadzie

Najpierw niespodziewany brązowy medal w mikście na igrzyskach w Pekinie, później złoto mistrzostw świata Alexandrii Loutitt – kanadyjskie skoki zdecydowanie rozkwitają. Nic więc dziwnego, że w ręce 19-latki trafiło trofeum John Semmelink Memorial Award. Statuetka przyznawana jest co roku przez Canadian Snow Sports Association dla najlepszego sportowca zimy.

Alexandria Loutitt odniosła w tym roku także swoje pierwsze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w japońskim Zao. Ponadto Kanadyjka zdobyła złoty medal mistrzostw świata juniorów w Whistler.

Na ratunek skoczniom w Harrachovie

Dobre wiadomości dla czeskich skoków narciarskich napływają z Harrachova. Świeżo upieczony burmistrz miejscowości, który w październiku ubiegłego roku wygrał wybory samorządowe, chce przywrócić kompleksowi Certak dawny blask. Chce on powrotu zawodów FIS w to miejsce już od sezonu 2024/2025. Pierwszym celem ma być przebudowa skoczni K-125 na obiekt HS-165.

Szacunkowy koszt finansowy wynosi około 33 mln koron czeskich (ok. 6,3 mln zł). Projekt zostanie przedstawiony, gdy tylko będzie gotowy. Skocznia K-125 jest wyłączona z eksploatacji od 10 lat i odpowiada temu stan techniczny obiektu. Jego zaletą jest naturalna rampa, dzięki czemu praca na nim będzie tańsza. Kolejną jego wielką zaletą jest profil, który wyprzedził swoje czasy i jest również dostosowany do obecnych trendów i rozwoju technologii – mówi Tomas Vasicek.

Cały artykuł o planach odbudowy skoczni przeczytacie TUTAJ.

Dawid Kubacki wróci na skocznię

Dawid Kubacki udzielił wywiadu portalowi skijumping.pl, w którym zdradził swoje plany na najbliższe miesiące. Jednym z nich jest udział w zbliżających się igrzyskach europejskich. Oczywiście oznacza to, że Polak będzie trenować już w zwyczajny sposób z kolegami z kadry. Zostaną wprowadzone jednak małe modyfikacje, które umożliwią mu częstsze pobyty w domu.

– Pierwsze skoki pokażą, czy jeszcze pamiętam, jak to się robi <śmiech>… W sumie minęło już trochę czasu, ale myślę, że dla nas to niczym jazda na rowerze. Tego się nie zapomina. Człowiek wie, co ma robić, kiedy zakłada kask, kombinezon i narty na nogi […] To będzie dla nas ciekawe doświadczenie. Po kilku treningach na skoczni i długiej przerwie przystąpimy do pierwszych zawodów. Będzie ciekawie, ale w stu procentach damy sobie radę – zaznacza brązowy medalista olimpijski z Pekinu.

Francuz kończy karierę

Kilka dni temu 21-letni francuski skoczek narciarski Mathis Contamine ogłosił zakończenie kariery. – Zdecydowałem się rzucić skoki, ponieważ nie mogłem się już w nich odnaleźć. Ogólnie nie radziłem sobie w sporcie na wysokim poziomie – zaznacza młody Francuz.

W swojej karierze Mathis Contamine wystartował w siedmiu konkursach Pucharu Świata, zdobył dwa medale na Europejskim Festiwalu Olimpijskim Młodzieży 2017, zajął dziesiąte miejsce na mistrzostwach świata juniorów w 2020 i dwa razy stawał na pucharowym podium w FIS Cupie.

– Poznałem bardzo wysoki poziom w Pucharze Kontynentalnym w wieku 15 lat i dzięki występom w Pucharze Świata odkąd miałem 18 lat. Przede wszystkim zwiedziłem prawie cały świat, a jak to mówią “wysoki poziom to najlepsza szkoła życia. Pozwoliło mi to nauczyć się wszystkiego z dnia na dzień dzięki różnym trenerom. To było dziesięć, a nawet piętnaście lat czystego szczęścia – powiedział w wywiadzie z Nordic Magazine.

Źródło: Informacja własna/nordicmag.info/skijumping.pl