Zamknij

Puchar Świata w skokach może wrócić do Klingenthal

08:00, 26.10.2018 Agnieszka Białek
Skomentuj

Klingenthal, po tym jak zrezygnowało z organizacji inauguracji Pucharu Świata w skokach, próbuje powrócić na stałe do kalendarza. Międzynarodowa Federacja Narciarska zaproponowała wstępnie termin w jakim miałyby odbyć się tam zawody w sezonie 2019/2020. Niestety, grudniowa data jest o tyle niefortunna, że koliduje z ważnym wydarzeniem jakie ma miejsce w tym mieście.

Vogtland Arena od lutego 2007 r. gościła zawody z cyklu Pucharu Świata. Od 2013 r. do 2015 r. odbywała się na obiekcie inauguracja sezonu zimowego. Jednak Klingenthal po rezygnacji z tego terminu miało trudności żeby dostać z powrotem pełen weekend Pucharu Świata. Wygląda na to, że organizatorom udało się przywrócić konkursy do tego miasta. W zaproponowanym kalendarzu na sezon 2019/2020 pod datą 14.12 - 15.12.2019 Międzynarodowa Federacja Narciarska umieściła Klingenthal w stawce organizatorów konkursów. Po pierwszym zachwycie włodarzy obiektu, zaczęto się zastanawiać, czy to jest korzystny termin zawodów. Otóż w tym samym okresie w miejscowości gościć będzie Jarmark Bożonarodzeniowy, który ściąga do tego miasta tłumy gości.

Organizatorzy jarmarku, jak i zawodów Pucharu Świata, nie chcą dopuścić do sytuacji, w której jedno z wydarzeń mogłoby stracić swoich odbiorców. Dlatego też będą starać się połączyć długoletnią tradycję adwentu ze skokami. O współpracy wypowiedział się Alexander Ziron - dyrektor zarządzający VSC, który zdradził kilka pomysłów na rozwiązanie sytuacji. - Podążamy za pomysłem wykorzystania chat w wiosce sportowców w Vogtland Arena, które stoją na świątecznym rynku przez dobre sześć lat - opowiada dziennikarzowi Freie Presse dyrektor.

W grę wchodzi również przeniesieniu Jarmarku Bożonarodzeniowego w miejsce bliższe skoczni. Pod uwagę jest brana lokalizacja na zboczu naprzeciwko wejścia do Vogtland Areny. Organizatorzy musieli by jednak sprawdzić, czy byłoby tam dostatecznie dużo miejsca na stragany świąteczne. - To jest pomysł, który należy przetestować pod kątem szans na sukces - komentuje Ziron.

Pomimo iż do zawodów pozostał rok czasu, to już niedługo organizatorzy będą musieli zdecydować o rozplanowaniu tych dwóch wydarzeń. - Na papierze mamy ponad rok na znalezienie rozwiązania. Daty są znane, pierwsze sugestie są na stole. Powinniśmy zebrać się w ciągu kilku następnych tygodni, aby znaleźć rozwiązanie. Z mojego punktu widzenia pod koniec kwietnia, musi być jasne, jak będzie wyglądała sytuacja w grudniu - kończy Alexander Ziron.

Źródło: freiepresse.de

(Agnieszka Białek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%