PŚ w Zakopanem: Niemcy triumfują w konkursie drużynowym, Polacy na podium

Sobota pośród fanów skoków narciarskich stała pod znakiem rywalizacji drużynowej w ramach Pucharu Świata w Zakopanem. Na najwyższym stopniu podium po zaciętej walce stanęli Niemcy, którzy zdołali wyprzedzić Austriaków i Polaków. 

W drugim konkursie drużynowym sezonu 2018/2019 pojawiło się dziesięć drużyn, a po pierwszej serii na czele plasowali się Niemcy w składzie: Karl Geiger (137 m), Markus Eisenbichler (138,5 m), David Siegel (135 m) oraz Stephan Leyhe (131 m). Nasi zachodni sąsiedzi zgromadzili notę równą 583,9 pkt. Drugie miejsce zdobyli Austriacy z prawie dziesięciopunktową stratą do liderów, a trzecie Norwegowie. Tuż za podium znaleźli się Polacy, a wśród nich najlepszy okazał się Kamil Stoch, bowiem lądował on aż na 136. metrze, jednak nie był to najdłuższy skok pierwszej serii. Zdecydowanie najsłabszym reprezentantem Polski okazał się Piotr Żyła (126,5 m), którego nota wyniosła 127,4 pkt. w przeciwieństwie do ponad 145 punktów Kubackiego. Dalsze lokaty zajęli Słoweńcy, Japończycy, Czesi oraz Szwajcarzy. Z rywalizacji odpadli Finowie oraz Rosjanie pomimo bardzo dobrej próby Jewgienija Klimowa liczącej aż 135,5 metra.

Wyniki pierwszej serii

Druga seria konkursu drużynowego przebiegła bardzo dramatycznie. Ostatecznie jednak na najwyższym stopniu podium stanęli Niemcy i zgromadzili łącznie 1156,5 punktu. Bardzo dobrą postawą wykazał się Markus Eisenbichler - Niemiec wylądował na 143. metrze, ustanawiając na chwilę nowy rekord skoczni, ale w ostatniej grupie zawodników został on ponownie przekazy w polskie ręce, bowiem Dawid Kubacki zdołał poprawić go o pół metra. Niestety, drużyna niemiecka musi borykać się obecnie z kontuzją Davida Siegela. Młody zawodnik osiągnął 142,5 m lecz nie zdołał ustać swojej próby. 22-latek przez dłuższą chwilę leżał na zeskoku, zwijając się z bólu zanim został przetransportowany przez sanitariuszy do karetki. Na razie nie został podany żaden oficjalny komunikat w sprawie jego zdrowia. Drugie miejsce zdobyli Austriacy - stracili oni zaledwie 0,1 punku do dzisiejszych zwycięzców, a trzecie Polacy. Reprezentanci Polski podium zawdzięczają dyskwalifikacji Johanna Andre Forfanga, który zawinił niedopasowanym kombinezonem i w rezultacie Norwegowie zamknęli listę wyników serii finałowej. Najlepiej w polskiej drużynie spisał się wyżej wymieniony Dawid Kubacki, a Kamil Stoch po długim czasie oczekiwania na możliwość oddania swojej próby po tym jak kontuzję odniósł Siegel, osiągnął 131,5 m. Czwartą lokatę zajęli Słoweńcy, a za nimi uplasowali się Japończycy, Czesi, Słoweńcy i Norwegowie.

Początek sobotniego konkursu indywidualnego o 16:00.

Wyniki konkursu

Źródło: informacja własna