Listopad dopiero się rozpoczął, ale już w jego pierwszy weekend startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Nigdy zimowy sezon nie zaczynał się tak wcześnie. Nigdy wcześniej też w sezonie zimowym nie stosowano igelitu. I właśnie z tej przyczyny inauguracja sezonu w znajdującym się w województwie śląskim kurorcie ma historyczny wymiar. Już jutro pierwszy akt rywalizacji - kwalifikacje.?php>
Najpierw wystartują panie?php>
O godzinie 12 odbędzie się trening pań, zaś prawdziwa rywalizacja rozpocznie się o 14:00. Wtedy to 49 zawodniczek walczyć będzie o 40 miejsce w konkursie. Na starcie staną zawodniczki z 17 krajów. Wśród nich będą oczywiście Polki. W dość skromnej reprezentacji. Z nr 12 wystartuje Sara Tajner, z 20 - Nicole Konderla, z 21 - Kinga Rajda. Oczywiście faworytki wystartują na końcu. To Słowenki Ursa Bogataj (47) i Nika Kriznar (48) oraz Austriaczka Marita Kramer (49)
?php>A potem panowie?php>
O 16 trening, a o 18:15 kwalifikacje Panów. Na starcie stanie ich aż 70. Również z 17 krajów. Polska reprezentacja będzie o wiele liczniejsza niż w przypadku pań. Z nr 1-5 wystartuje kwota krajowa. Kolejno: Tomasz Pilch, Klemens Murańka, Maciej Kot, Kacper Juroszek i Maciej Kot. Nr 23 to doświadczony Stefan Hula. Z nr 26 na starcie stanie Aleksander Zniszczoł, z nr 29 - Andrzej Stękała. Kolejny Polak to Jakub Wolny (36), niedługo po nim na rozbiegu stanie Paweł Wąsek (38). Nasza wielka trójka wystartuje z nr 47 (Dawid Kubacki), 54 (Kamil Stoch) i 58 (Piotr Żyła). Kwalifikacje zamknie z nr 70 Ryoyu Kobayashi. Na starcie nie zabraknie nikogo ze światowej czołówki. Poza oczywiście Cene Prevcem, który zakończył karierę i kontuzjowanym Kilianem Peierem.
?php>?php>
źródło: wiadomość własna?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz